DEMETER DRV-1 Over Driveulator

BUDOWA

Korpus efektu DRV-1 wykonano z grubej giętej blachy i jest już znany naszym Czytelnikom z testu kompresorów marki Demeter. Oczywiste różnice tkwią wewnątrz. W górnej części znajduje się mała płytka drukowana, której najważniejszymi elementami odpowiadającymi za brzmienia są diody: dwie germanowe i dwie krzemowe. W anglojęzycznym opisie może nieco zdziwić termin silicon diode, nie chodzi jednak o silikon (ang. silicone), a o krzem (ang. silicon, od łac. silicium). Na bocznej ściance znajduje się mikroprzełącznik trybu pracy: w pozycji Loose działają diody germanowe, w pozycji Tight - diody krzemowe, co oczywiście ma znaczny wpływ na brzmienie. W niewielkim otworze w przeciwległej ściance kryje się mały potencjometr (ustawiany płaskim wkrętakiem) służący do całościowej regulacji poziomu sygnału w zakresie czułości, głośności i barwy. Over Driveulator jest uproszczoną wersją efektu Fat Over Driveulator FOD-1, który posiada jeszcze układ Fat Control produkowany również w oddzielnym urządzeniu Demeter Fat Control w formie pedału oraz jako moduł do montażu w gitarze (MB-2). Efekt może być zasilany z baterii, jednak jej wymiana wymaga odkręcenia czterech śrub, co skłania użytkownika do użycia zasilacza. Trzeba jednak pamiętać, że jest to inne gniazdo niż w większości popularnych efektów.

WŁAŚCIWOŚCI

Rozwiązaniem, które znacznie poszerza paletę brzmień i podnosi funkcjonalność efektu, jest wyżej wspomniane zastosowanie dwóch rodzajów diod odpowiadających za specyficzne brzmienie. Diody germanowe są oparte na krysztale germanu i posiadają niski spadek napięcia w kierunku przewodzenia (0,2-0,4V). Stosowano je powszechnie do lat 70. - klasyczne przestery typu fuzz są oparte właśnie na takich elementach. Ich wadą była niska odporność na wysoką temperaturę, przez co wyparły je diody krzemowe bardziej odporne na temperaturę i mające napięcie przewodzenia w zakresie ok. 0,5-0,8V. Takie właśnie diody są współcześnie najczęściej używane w prostych układach przesterowujących. Uzyskane dzięki nim brzmienie jest mocniejsze i bardziej zwarte, jeśli można to tak określić.

Brzmienie efektu na diodach germanowych nawiązuje do stylistyki lat 60. - na myśl przychodzą riffy Jimiego Hendriksa, Erica Claptona z okresu grupy Cream czy Robby’ego Kriegera z The Doors. Dźwięk w konfiguracji jest dość suchy, szczególnie po odkręceniu gałki TONE. Nie zmienia to jednak faktu dobrej czułości na artykulację. Na diodach krzemowych efekt brzmi nieco głośniej, pełniej i cieplej. Po kilku manipulacjach potencjometrami efektu i korekcją wzmacniacza można uzyskać różnorodne brzmienia typowe dla różnych odmian rocka i pop od lat 70. do współczesnych.

Grając na gitarze typu Stratocaster z pojedynczymi przetwornikami, Over Driveulator zapewnia dużą czułość na artykulację, a jednocześnie jest stosunkowo łatwy do kontroli. Z gitarą typu LP wyposażoną w humbuckery ta wrażliwość wydaje się zanikać - efekt znacznie szybciej osiąga przesterowanie, również zaczynają zacierać się różnice między specyfiką Loose i Tight. Oczywiście wyjściem z tej sytuacji jest przykręcenie czułości i większe wyważenie ataku. Urządzenie spisuje się znakomicie z przykręconym potencjometrem barwy w gitarze - barwa typu "woman tone" jest wręcz modelowa.

PODSUMOWANIE

Over Driveulator to urządzenie o dużym zakresie czułości, zapewniające bardzo dobrej jakości brzmienia typu overdrive, crunch oraz fuzz. Wykorzystanie podwójnego układu umożliwia zastosowanie go w różnej stylistyce. W bardziej ekstremalnych ustawieniach można uzyskać brzmienia klasycznego heavy metalu, choć nie jest to podstawowe zastosowanie tego efektu. Na pochwałę zasługuje fakt, że urządzenie w każdym ustawieniu pracuje wzorowo - nie gubi i nie zamula dołu pasma, a góra posiada wystarczający zakres kontroli. Wykorzystanie niemodnych (czy wręcz nieprzydatnych technologicznie w innych dziedzinach) diod germanowych w tym urządzeniu okazało się znakomitym rozwiązaniem podnoszącym funkcjonalność świetnie brzmiącego przesteru.

 

Wojciech Wytrążek