SENNHEISER E606, E906
Rodzaj sprzętu: Akcesoria
Temat mikrofonów do nagrywania gitar przewija się od dawna i co ciekawe przy nieustannym rozwoju techniki niezmienną popularnością cieszą się starsze, mające już na karku parę ładnych lat konstrukcje. Ponownie i my przywołamy ten temat przyglądając się trzem, chyba najczęściej wykorzystywanym i będącym też w zasięgu finansowym każdego gitarzysty mikrofonom dynamicznym.
Do testu trafił kultowy Shure SM57 LCE oraz dwa Sennheisery - E606 i jego młodszy brat E906. Wszystkie modele sprawdzają się doskonale w studio i na scenie, a sięgają po nie równie często użytkownicy "domowi" jak i pracujący w studio, profesjonalni realizatorzy. Powstała w Chicago w 1925 roku firma Shure jest niewątpliwie najbardziej znanym producentem mikrofonów, a nazwę SM57 zna chyba każdy, cokolwiek interesujący się nagrywaniem gitarzysta. Sennheiser to z kolei niemiecki gigant, posiadający w ofercie ogromny przekrój mikrofonów i słuchawek. Na scenach i w studiach nagraniowych popularność i uznanie zdobył model E606, dla którego bardzo ciekawą alternatywę stanowi bardziej rozbudowany E906. Przyjrzyjmy się więc tej dynamicznej trójce.
BUDOWA
SHURE SM57 LCE
Shure SM57 to dynamiczny mikrofon instrumentalny, który na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci dorobił się już legendarnego statusu, doskonale sprawdzając się przy nagłaśnianiu i nagrywaniu brzmienia wzmacniaczy gitarowych. Metalowa obudowa wykończona jest w grafitowym, ciemnoszarym kolorze i zakończona jest charakterystyczną, czarną poliwęglanową główką oraz umieszczoną na górze, aluminiową siatką. Wewnętrzna konstrukcja standardowo już zabezpiecza cały układ przed wstrząsami.
SM57 posiada nerkową, kardioidalną charakterystyk a sygnał wyprowadzany jest poprzez mały transformator na symetryczne wyjście XLR. Kierunkowe działanie powoduje tłumienie sygnałów docierających z tyłu i z większego, bocznego kąta. Pasmo przenoszenia wynosi tu 40Hz-15kHz, a czułość wyjściowa 1,9mV. Dzięki stosunkowo niskiej impedancji 310 Ohm mikrofon jest odporny na straty związane z zastosowaniem długich przewodów. Wszystkie testowane mikrofony dostarczane są w zapinanych na suwak etui z materiału lub sztucznej skóry, a w komplecie dołączone są uchwyty do statywów z dodatkową redukcją gwintu dla SM57.
SENNHEISER E606
Sennheiser E606 został w zasadzie stworzony z myślą o nagrywaniu gitary i podobnie jak SM57 Shure'a sprawdza się też znakomicie przy nagłaśnianiu werbla lub innych elementów zestawu perkusyjnego. Niewielka czułość 1,5mV i lekko zawężone pasmo przenoszenia 40Hz-15kHz w połączeniu z charakterystyką superkardioidalną sprawiają, że E606 doskonale poradzi sobie w głośnym otoczeniu i przy mocnym sygnale źródłowym, jakim niewątpliwie jest rozkręcony wzmacniacz gitarowy. Korpus i siatkę ochronną wykonano ze stali, a mała i lekka obudowa, przypominająca nieco większe mikrofony pojemnościowe, daje spore możliwości przy ustawianiu mikrofonu. Zarówno model E606 jak i E906 wyposażony został w układ antywstrząsowy oraz drugą cewkę, która pozwala na pracę w układzie humbuckera ograniczającym interferencje elektromagnetyczne i brumy.
SENNHEISER E906
E906 wyglądem przypomina 606-tkę, a lekka wykończona w ciemnej, niebieskawej tonacji obudowa posiada dodatkowo złocone styki gniazda XLR oraz mały, trójpozycyjny przełącznik charakterystyk brzmieniowych. Mikrofon ten to również dynamiczna konstrukcja kardioidalna, posiada już jednak większą czułość wynoszącą 2,2mV oraz szersze pasmo przenoszonych częstotliwości - od 40Hz do 18kHz. Wspomniany przełącznik znacznie poszerza możliwości modelu E906. W jego pierwszej pozycji podbijana jest prezencja, czyli wysokie częstotliwości ponad 4,2kHz, na środku załączana jest standardowa, płaska charakterystyka mikrofonu a w ostatnim ustawieniu góra jest lekko podcinana z jednoczesnym lekkim zaznaczeniem 4kHz.
W PRAKTYCE
Mikrofon SM57 należy zdecydowanie do najczęściej wybieranych mikrofonów przy nagrywaniu gitary elektrycznej. Można powiedzieć, że w siedemdziesięciu pięciu procentach nagrań z naszych kolekcji używany był SM57. Mikrofon podbija dosyć mocno pasmo w zakresie 5-7kHz, czyli częstotliwości graniczne dla gitary, ale odpowiadające za klarowność w miksie. Tu też barwa zbierana z głośnika gitarowego może często wydać się zbyt jazgotliwa, kluczowe jest więc jego ustawienie.
Łagodniejsze brzmienie uzyskamy oddalając mikrofon nieco od środka i ustawiając lekki kąt, przez co sygnał dociera do przetwornika nieco z boku. Tu musimy dobrać pozycję do naszej barwy pamiętając, że przez wspomniane wyżej ustawienie wycinamy też środkowe częstotliwości, a oddalając mikrofon od źródła zmniejszamy zawartość niskich tonów. Jednak nie na darmo mikrofon ten był i jest tak często wybierany przez realizatorów, zapewniając już w miksie bardzo klarowne i przebijające się brzmienie. Mikrofon idealnie sprawdza się przy nieco ciemniejszych barwach czystych i bluesowych czy mocnych, agresywnych przesterach.
Sennheisera E606 oraz jego niemal bliźniaczą wersję E609 również często zobaczyć można przy gitarowym głośniku. Nieco mniej konturowe brzmienie w porównaniu do SM57 oraz wyraźny, ciepły środek przeznaczają go dla gitarzystów szukających trochę ciemniejszego w górze brzmienia. Środek pasma jest lekko przycięty z podbitymi częstotliwościami z okolic 4kHz. Na uwagę zasługuje też sama obudowa mikrofonu, który może być powieszony nawet na kablu przed głośnikiem i dużo lepiej oddaje brzmienie gitary w zestawieniu z 'powieszonym' SM57, który wymaga większej zabawy ze statywem. Oczywiście E606 również najlepiej sprawdza się zamontowany na statywie, jednak w takich "szybkich", koncertowych sytuacjach sprawdza się znacznie lepiej.
Sennheiser E906 to konstrukcja rozbudowana o trzy, przełączalne charakterystyki. W porównaniu do E606 słyszalna jest różnica w wysokim środku, mikrofon wydaje się brzmieć bardziej naturalnie przy ustawieniu środkowej pozycji przełącznika, ma też nieco mniej dołu. Przy opcji górnej E906 bardzo ciekawie podbija górę 4,2kHz aż o 7dB, co może być użyteczne przy szklankowych barwach Strata czy potrzebie uzyskania selektywnych, agresywnych metalowych przesterów. Poszerzone pasmo lepiej sprawdzi się też przy nagłaśnianiu gitary akustycznej czy szeregu instrumentów perkusyjnych, a opcja obcięcia prezencji zadowoli miłośników miękkich, łagodniejszych barw, chociaż tu już tracimy na definicji i klarowności, szczególnie przy bardziej rozbudowanym instrumentarium w zespole. E906 jako najbardziej uniwersalny dobrze sprawdzi się też w sytuacji, kiedy musimy nagłośnić większą ilość gitar na scenie.
PODSUMOWANIE
Wszystkie trzy zaprezentowane tu mikrofony to pewniaki bardzo dobrze sprawdzające się przy gitarowym brzmieniu. Shure SM57 oferuje wyrazisty, konturowy sound, który zapewnia klarowność w miksie, E606 ma nieco podcięty środek i łagodniejszą górę, a najbardziej uniwersalny E906 sprawdzi się lepiej również przy innych instrumentach, pozwalając dodatkowo na kształtowanie charakterystyki, co jest szczególnie przydatne w sytuacji, kiedy nie mamy za wiele czasu na ustawianie pozycji na statywie. Obudowa Sennheiserów pozwala też na komfortowe korzystanie z mikrofonów bez użycia statywów, tutaj SM57 wygrywa jednak przy zastosowaniu wokalowym. Niewątpliwie cała trójka to klasowe mikrofony używane do profesjonalnej rejestracji gitar, a najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie Shura i jednego z Sennheiserów, których sygnały możemy później zmiksować ze sobą.
przetwornik: dynamiczny
charakterystyka: kierunkowa kardioidalna
pasmo przenoszenia: 40H-15.000Hz
czułość: 1,9mV
impedancja: 310Ohm
złącze: XLR
wymiary: 157×32mm
waga: 284g
wyposażenie: uchwyt mikrofonowy,
etui, redukcja 5/8"-3/8"
E606
przetwornik: dynamiczny
charakterystyka: superkardioidalna
pasmo przenoszenia: 40H-15.000Hz
czułość przy 1kHz: 1,5mV
impedancja nominalna: 350Ohm
złącze: XLR
waga: 140g
wymiary: 55×34×134mm
wyposażenie: uchwyt mikrofonowy, etui
E906
przetwornik: dynamiczny
charakterystyka: superkardioidalna
pasmo przenoszenia: 40-18.000Hz
czułość przy 1kHz: 2,2mV
impedancja nominalna: 350Ohm
złącze: XLR
waga: 140g
wymiary: 55×34×134mm
wyposażenie: uchwyt mikrofonowy, etui
Marcin Komorowski