Non Violent Communication

Obserwacje

Gatunek: Alternatywa

Pozostałe recenzje wykonawcy Non Violent Communication
Recenzje
Grzegorz Bryk
2019-04-24
Non Violent Communication - Obserwacje Non Violent Communication - Obserwacje
Nasza ocena:
7 /10

W mroczne zakątki muzycznej ekstrawagancji zabiera słuchacza debiutancka płyta „Obserwacje” kwartetu Non Violent Communication. Ten krążek to trochę jak ścieżka dźwiękowa do koszmaru szaleńca.

Zimna elektronika maluje ponure, ambientowe pejzaże na tle bębnienia raz to plemiennego, gdzie indziej bardzo melodyjnego, by wreszcie momentami zahaczać o chaotyczne z pozoru obtłukiwanie perkusji. Bas buduje transowe, mantryczne linie jakby szeregując i układając kompozycję utworów, a nad tym wszystkim świruje saksofon – niebezpieczny, krzykliwy, baraszkując gdzieś na granicy muzycznego obłędu i anarchii. „Obserwacje” to ciekawy eksperyment z pogranicza jazzu, ambientu i psychodelii. W pełni improwizowana i instrumentalna muzyka ilustracyjna jak za kudły targająca słuchacza w stronę klimatów neurotycznych, somnambulicznych, zimnych, dusznych i nieprzyjaznych a jednocześnie fascynujących swoją dziwacznością i niepokojem. To jak nocna wycieczka po skąpanych deszczem i okrytych mgłą, ciasnych zaułkach starówki nieznanego miasta. Strzelistych pejzażach, które w takich warunkach nabierają złowieszczego, może nawet groteskowego charakteru jak z filmów niemieckiego ekspresjonizmu. Muzyczny „Das Cabinet des Dr. Caligari”.

Non Violent Communication to grupa znanych i cenionych muzyków, związanych przede wszystkim z zespołem So Slow i już to wiele powinno mówić o „Obserwacjach” tym, którzy mieli okazję wsłuchać się w nonkonformistyczne, eksperymentalne dźwięki stołecznego bandu. Mamy więc w składzie basistę Łukasza Lembasa i Michała Głowackiego odpowiedzialnego za wszystkie te ambientowe pejzaże. Non Violent Communication powstała jednak z inicjatywy Arka Lercha (perkusista So Slow) i saksofonisty Rafała Wawszkiewicza (związanego z awangardowo-psychodelicznym Merkabah). Wawszkiewicz zagrał zresztą gościnnie na dwóch płytach So Slow („Dharavi” i „3T”), czego najświetniejszym w mojej opinii owocem był numer „Tranz III – Ucisk-Uścisk” z „3T”. Panowie postanowili okazjonalne granie przekuć w długogrającą płytę, której założeniem było zarejestrowanie improwizacji, mających stanowić podwaliny pod przyszłe koncertowanie. Warto przy tym dodać, że materiał ma fantastyczny, żywy sound – produkcja Marcina Klimczaka robi piorunujące wrażenie, a instrumenty (przede wszystkim saksofon) brzmią obłędnie dobrze.

„Obserwacje” to muzyka awangardowa i eksperymentalna – skierowana raczej dla koneserów dźwięków innych, niebanalnych. Dla poszukiwaczy wszelkiego rodzaju dziwactw i odchyleń – w tym przypadku gęstych od mrocznego, neurotycznego klimatu. W końcu to cztery instrumentalne, średnio dziesięciominutowe utwory. Jednak nawet przy tak sporej dawce ekstrawagancji, debiutu Non Violent Communication słucha się nadspodziewanie dobrze i płynnie.

Powiązane artykuły