Kłopoty basisty Coheed And Cambria

Newsy
Kłopoty basisty Coheed And Cambria

Tę informację radzimy potraktować jak przestrogę, wszak niejeden z Was wie jak wygląda rock'n'rollowe życie. Smutna twarz na zdjęciu to wieloletni basista rockowego zespołu Coheed And Cambria, Michael Todd, który dwa dni temu został aresztowany za napad z bronią w ręku oraz posiadanie narkotyków.

Z doniesień serwisu TMZ.com i gazety Boston Herald wynika, że całe zajście miało miejsce kilka godzin przed koncertem Coheed And Cambria 10 lipca (grupa występowała jako support dla Soundgarden).

Michael Todd, basista zespołu, wszedł do sklepu Walgreen w Massachusetts ze sztuczną bombą i w krótkiej wiadomości napisanej na ekranie swojego telefonu zagroził, że ją zdetonuje, jeżeli nie dostanie od ekspedientów Oksykodonu (silny lek przeciwbólowy o działaniu podobnym do heroiny). Kiedy mu odmówiono zabrał 6 opakowań leku i uciekł - chwilę później, gdy próbował wsiadać do busa zatrzymała go policja.

Todd spędził noc w areszcie. Wczoraj wyznaczono za niego poręczenie majątkowe wysokości 25 tysięcy dolarów.

Dzień po całym zajściu zespół Coheed And Cambria wystosował do fanów oficjalny komunikat:

"Michael Todd został wczoraj aresztowany, postawiono mu też bardzo poważne zarzuty i na pewno nie będzie w stanie kontynuować z nami trasy. Wes Styles, wieloletni członek naszej zespołowej rodziny zastąpi go na basie podczas zbliżających się gigów. Żaden koncert nie zostanie odwołany. Jesteśmy co najmniej zaskoczeni sytuacją Michaela, ale będziemy mogli się nią zająć po zakończeniu trasy. Teraz chcemy po prostu dobrze się bawić i dociągnąć tę trasę do końca zabójczymi koncertami w Bostonie, Poughkeepsie, Quebec City i Halifax".

Michael Todd gra w Coheed And Cambria od 1996 roku z jedną, krótką przerwą. Spowodowana była ona problemami z narkotykami w 2006 roku. Jak widać Todd nie nauczył się zbyt wiele i znowu zaczął używać heroiny jako wspomagacza co wykluczy go na czas odwyku z zespołu.

Niech jego smutna historia będzie przestrogą nas dla wszystkich. Michaelowi i zespołowi życzymy powodzenia i dobrego zakończenia tej nieprzyjemnej sprawy.

Poniżej jeden z największych hitów Coheed And Cambria - utwór "Welcome home":

(krn)