Soundgarden wchodzi do studia

Newsy
Soundgarden wchodzi do studia

Reaktywowana w zeszłym roku formacja Soundgarden ma już gotowych kilkanaście nowych utworów, które będą brane pod uwagę przy nagrywaniu pierwszego albumu studyjnego od czasu "Down On The Upside" z 1996 roku.

Matt Cameron, perkusista grupy, zdradził, że Soundgarden w przyszłym tygodniu wejdzie do studia aby nagrać pierwszy studyjny album od 15 lat:

"Jest troszkę zmian w naszej muzyce, ale staramy się nie uciekać za bardzo od  oryginalnego brzmienia Soundgarden. Nowy krążek będzie mieć nasz charakterystyczny sound, ale możecie spodziewać się także kilku zaskakujących elementów. Myślę, że powinno się to wszystkim spodobać. 12-14 utworów jest już praktycznie skończonych. 90 procent z tego co znajdzie się na nowym krążku to całkiem nowe pomysły, choć kilka patentów zostało opracowanych jeszcze w 1996 roku."

Wokalista, Chris Cornell, zaznaczył, że grupa zamierza pozostać w studio tak długo, aż uzyska zadowalający wszystkich rezultat:

"Proces tworzenia muzyki i jej nagrywania, jest najważniejszy i  nie może on być krępowany żadnymi terminami. Pracując nad tym materiałem jesteśmy zdecydowanie bardziej rozluźnieni i zrelaksowani. Nie czujemy żadnej presji, od lat nie było nas w tym biznesie jako Soundgarden, więc staramy się robić raczej małe kroczki w stronę albumu."

Nad nowym krążkiem formacji będzie ponownie czuwał Adam Kaspar, który wyprodukował także ostatnią płytę Soundgarden, "Down On The Upside".

Natomiast 22 marca ukaże się pierwszy koncertowy album Soundgarden, "Live On I5".


(KK)