Drowning Pool zamieszany w strzelaninę

Newsy
Drowning Pool zamieszany w strzelaninę

Amerykański zespół wystosował oświadczenie, w którym zdecydowanie potwierdził, że nie ma i nie miał nic wspólnego z wydarzeniami mającymi ostatnio miejsce w Arizonie.

Sprawca strzelaniny, która miała miejsce w ostatni weekend, Jared Loughner, na swoim kanale Youtube na liście ulubionych miał ustawiony kawałek "Bodies", który wielu skojarzyło jako podstawę do takiego, a nie innego zachowania.

Drowning Pool szybko jednak odnieśli się do całej sprawy: "Jesteśmy naprawdę bardzo zasmuceni wydarzeniami ostatniego weekendu w Arizonie. Chcemy także podkreślić, że nasza muzyka nie ma nic wspólnego z tą całą sprawą. Kawałek ‘Bodies’ opowiada o braterstwie krwi ludzi bawiących się w kotle i wzajemnym szacunku tych osób do siebie. Jeśli ktoś się przewróci, jest natychmiast podnoszony przez innych. Nie ma w tym nic z przemocy. To jest swojego rodzaju kod. Graliśmy koncerty dla żołnierzy w Iraku, Afganistanie i Kuwejcie. Jesteśmy wielkimi szczęściarzami, że mogliśmy osiągnąć taką popularność i chcemy nadal kontynuować pozytywny przekaz. Jeszcze raz podkreślamy, że wspieramy tych, którzy chcą aby Ameryka była bezpiecznym krajem i nie mamy nic wspólnego ze sprawcą, ani z wydarzeniami z poprzedniego weekendu".

Według wcześniejszych informacji, m.in. kawałek "Bodies" był używany do tortur jeńców w więzieniu Guantanamo w 2003 roku. Żołnierze amerykańscy, podobnie jak wrestlerzy i bokserzy, często wykorzystywali ten kawałek jako numer zagrzewający do walki.

(KK)