Coma - "Excess" w polskich sklepach i wyprzedane koncerty
"Excess"to tytuł anglojęzycznego albumu formacji COMA, który ukazał się w całej Europie 11 października 2010 roku. Na płycie znajduje się 9 kompozycji z albumu "Hipertrofia" zaśpiewanych po angielsku oraz 3 dodatkowe, premierowe utwory.
Album można już również kupić w Polsce; do 16 listopada znajdziecie płytę tylko na półkach sklepów sieci Media Markt i Saturn, potem "Excess" będzie dostępny w każdym dobrym sklepie muzycznym w kraju. "Excess" zbiera bardzo dobre recenzje poza granicami kraju:
"Głos brzmiący jak połączenie Eddiego Veddera (Pearl Jam) i Michaela Stipe’a (R.E.M.) idealnie pasuje do muzyki COMY. Ten zespół jest skazany na duży sukces." - tak napisał dziennikarz szwedzkiego magazynu "We Rock".
"Takie połączenie metalu z post-grunge ma wielki potencjał. Polska Coma jest mocna i przebojowa - podobnie jak niemiecki Reamonn - Metal Hammer, Niemcy
"Wyjątkowy talent do łączenia melodii z ambicją art-metalu w klimacie Tool..." - Zeitgeist, Wielka Brytania
Zespół obecnie jest w trakcie akustycznej trasy POWER OFF po Polsce. COMIE w wersji akustycznej towarzyszą muzycy grający na instrumentach klasycznych. Poza powiększonym składem muzycznym, na trasie zaprezentowane zostaną specjalnie zaaranżowane utwory ze wszystkich płyt zespołu, a także kilka nowych kompozycji z anglojęzycznej płyty “Excess". Trasa jest kontynuacją udanego już eksperymentu z Orkiestrą Symfoniczną. Reżyseria jesiennych koncertów powstała właśnie w oparciu o ten pomysł.
Bilety na najbliższe występy w Poznaniu, Szczecinie i Gdańsku są już wyprzedane!
Comę akustycznie można jeszcze zobaczyć tutaj:
12.11 Katowice - Górnośląskie Centrum Kultury
13.11 Kraków - Klub Studio
14.11 Rzeszów - Klub LIVE
19.11 Toruń - Aula Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
25.11 Łódź - Wytwórnia
26.11 Radom - Strefa G2
27.11 Warszawa - Palladium
28.11 Białystok - Kino Pokój
02.12 Zielona Góra - Teatr Lubuski
03.12 Wrocław - Klub ETER
04.12 Głogów - Miejski Ośrodek Kultury
Magazyn Gitarzysta patronuje trasie grupy Coma.