Kiko Loureiro prezentuje nowego singla

Newsy
Kiko Loureiro prezentuje nowego singla

Kiko Loureiro zaprezentował teledysk do pierwszego singla zapowiadającego najnowszy, solowy album gitarzysty Megadeth.

Piąty solowy album Kiko Loureiro, następca krążka "Sounds of Innocence" z 2012 roku, będzie nosić tytuł "Open Source". Gitarzysta rozpoczął pracę nad materiałem we wrześniu 2019 roku i kontynuował ją w przerwach od aktywności w szeregach Megadeth. Na płycie gościnnie pojawili się perkusista Virgil Donati, basista Felipe Andreoli (Angra, Almah), a także - w jednym utworze basista Living Colour, Doug Wimbish oraz Marty Friedman. Krążek został wyprodukowany przez Kiko za miks odpowiada Dennis Ward, a mastering to dzieło Jürgena Lusky. Okładkę stworzył Gustavo Sazes (Machine Head, Amaranthe, Arch Enemy).

Pierwszym singlem zapowiadającym album jest instrumentalna kompozycja "EDM (e-Dependent Mind)", do której powstał teledysk. Wystąpili w niej: Kiko Loureiro (gitara, klawisze), Felipe Andreoli (bas) i Bruno Valverde (perkusja).

 

Mówi Kiko Loureiro: „Definicja terminu "open source" związana jest z oprogramowaniem, którego oryginalny kod źródłowy jest udostępniany bezpłatnie i może być redystrybuowany i modyfikowany. Daje nam to większe poczucie wspólnoty, zwiększa naszą kreatywność i stwarza nowe możliwości. Dlaczego więc nie przenieść tej koncepcji na naszą sztukę, naszą muzykę? O ile bogatsza mogłaby być piosenka, gdyby inni mieli dostęp do jej kodu źródłowego? Co, jeśli oryginalny utwór nie jest produktem końcowym? Co, gdyby to był dopiero początek? Coś może być stale aktualizowane i ewoluować w czasie. Podobnie jak maszyny, my, ludzie, jesteśmy również nastawieni na ulepszenia, sami będąc otwartym oprogramowaniem, stale rozwijamy się dzięki technologii, nauce, duchowości... i sztuce".

"Te przemyślenia doprowadziły mnie do mojego piątego solowego albumu, który został zatytułowany... zgadnijcie jak? Open Source! Moje kompozycje i nagrania nie są ostatecznym elementem albumu, ale raczej jego początkiem. Chcę, żeby każdy miał dostęp do sposobu, w jaki stworzyłem płytę, do utworów i do tego, jak je zagrałem. Co więcej udostępnię zręby kompozycji do pobrania. Dzięki temu każdy będzie mógł je zremiksować, przerobić i stworzyć nowe wersje. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co z tego stworzycie. Spodziewam się innego podejścia i lepszych wersji niż moje".

W tym celu Kiko zorganizował akcję crowdfundingową, ze szczegółami której można zapoznać się na stronie  https://www.indiegogo.com/ Co ciekawe, całość potrzebnych środków została zebrana przez gitarzystę zaledwie w pięć godzin!

Foto: Robert Wilk