Nowe koncertowe DVD Rush w listopadzie

Newsy
Nowe koncertowe DVD Rush w listopadzie

Na 20 listopada zapowiedziano premierę najnowszego koncertowego DVD formacji Rush.

Koncertówka w formacie CD/DVD ukaże się nakładem Zoe / Rounder Records / Concord Music Group. Na potrzeby tego wydawnictwa zespół, w ramach trasy R40 Live, nakręcił dwa występy w Toronto, które odbył się 17 i 19 czerwca. Niemal 20 lat minęło od czasu rejestracji wcześniejszego koncertu w rodzinnym mieście muzyków - w 1997 roku, podczas trasy Test For Echo, uwieczniono występ w Molson Canadian Amphitheatre.

Trwający niemal trzy godziny set, który znajdzie się na DVD zawiera między innymi kompozycje nie grane wcześniej na żywo, albo utwory, które nie pojawiły się wcześniej na koncertowym wydawnictwie. Premierę DVD poprzedni singiel "Roll The Bones", który w wersji digital trafi do sklepów 25 września.

W jednym z wywiadów gitarzysta Rush Alex Lifeson, potwierdził, że trasa R40 Live była ostatnim tego typu tour zespołu. "Mam mieszane odczucia związane z tą decyzją". - powiedział. "Z jednej strony odczuwam ulgę. Myślę, że 40 lat spędzonych na scenie to bardzo długo, żeby wciąż koncertować w taki sposób jak my. Jednak wciąż uwielbiam grać. Niestety praca Neila jest naprawdę bardzo ciężka. Jego styl gry jest bardzo, bardzo wyczerpujący dla ciała. Ma chroniczne zapalenie ścięgien w rękach oraz problemy z barkami. Niezależnie więc od tego, jak bardzo kochamy koncertować, staje się to dla nas coraz trudniejsze i bardziej wymagające."

Z koncertami związane są również próby, a tutaj zespół się nie oszczędza, bo wszystko musi być zapięte na ostatni guzik. Lifeson ćwiczy ok. 4 godzin dziennie, później następuje kilka tygodni prób całego zespołu, a ostatni tydzień przed trasą to występy z pełną, koncertową produkcją. "Ćwiczymy aż do śmierci. Ale warto to robić. Stajesz na scenie pierwszego wieczoru i czujesz jakbyś robił to już od miesiąca."

Alex Lifeson zdradził, że zamierza wolny czas wykorzystać na dalsze tworzenie muzyki razem z Geddym Lee. Panowie myślą między innymi o soundtracku. A Neil Peart? "Neil zamierza zrobić sobie wolne i spędzać więcej czasu z córką, skoncentrować się na życiu rodzinnym. Nie winię go za to." - powiedział gitarzysta.