Rawa Blues Festival 2015 - wygraj bilet!

Newsy
Rawa Blues Festival 2015 - wygraj bilet!

35 edycja Rawa Blues Festival odbędzie się 3 października w katowickim Spodku. W naszym konkursie do wygrania bilety na to wydarzenie.

Tym razem podczas koncertu finałowego na scenie głównej Spodka wystąpią Selwyn Birchwood, Irek Dudek, Jarekus Singleton, Bettye LaVette i Elvin Bishop.

Rozpiska festiwalu prezentuje się następująco:

Scena Boczna
Start od godz. 11:00

Droga Ewakuacyjna
Sex Machine Band
Acustic
Manfredi & Johnson
Joanna Knitter Blues & Folk Connection
Wes Gałczyński & Power Train

Scena Główna
Start od godz. 15:00

Laureat sceny bocznej
Laureat plebiscytu internetowego: Wes Gałczyński & Power Train
Blues Junkers
Wielka Łódź
Romek Puchowski
Boogie Boys
Sławek Wierzcholski & Nocna Zmiana Bluesa

Koncert Finałowy
Start od godz. 1​7:00 (może ulec zmianie)

Selwyn Birchwood
Irek Dudek
Jarekus Singleton
Bettye LaVette
Elvin Bishop

Więcej informacji na stronie: www.rawablues.com

Magazyn Gitarzysta jest patronem medialnym festiwalu.

Uwaga konkurs!

Mamy do wygrania 5 pojedynczych biletów na festiwal. Wystarczy na adres szymon.kubicki@magazyngitarzysta.pl. przesłać maila o tytule Rawa Blues. W treści wiadomości należy podać imię i nazwisko oraz odpowiedź na pytanie:

Czyja płyta, spośród gwiazd tegorocznej Rawy Blues, została oceniona najwyżej przez naszych recenzentów?

Na odpowiedzi czekamy do czwartku (24.09) do północy.

Rozstrzygnięcie konkursu:

Dziękujemy za odpowiedzi. Chodziło o Jarekusa Singletona. Wejściówki otrzymują: Daniel Słupski, Ewa Chwalczyk, Mirosław Dworok, Agnieszka Jędryka i Bogdan Szczepurek. Gratulujemy.

Elvin Bishop był muzykiem Paul Butterfield Blues Band - zespołu, który w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia zrewolucjonizował amerykańską scenę muzyczną. Nagrał singla, który wskoczył do pierwszej trójki listy przebojów "Billboardu" i do dziś chętnie wykorzystywany jest przez branżę filmową. Pracował m.in. z Johnem Lee Hookerem, Cliftonem Chenierem B.B. Kingiem oraz The Allman Brothers Band. Od niedawna może poszczycić się członkostwem w elitarnym "Rock and Roll Hall of Fame". Ostatni album gitarzysty "Can't Even Do Wrong Right" ukazał się w 2014 roku nakładem wytwórni Alligator. W maju tego roku Bishopa wyróżniono trzema nagrodami Blues Music Awards (w kategorii najlepszy album, najlepszy utwór (tytułowy "Cant' Even Do Wrong Right") oraz najlepszy zespół).

Bettye LaVette funkcjonuje w muzycznym biznesie od ponad 50 lat. W swojej bogatej karierze nagrała między innymi takie klasyki jak: "Wish You Were Here" Pink Floyd, "Nights In White Satin" The Moody Blues, czy "Love Reign O'er Me" The Who i nadała im nowy wymiar. Zabrzmiały one jakby zostały napisane specjalnie dla niej, a ta sztuka udaje się tylko nielicznym...  O pozycji Betty LaVette w USA świadczy fakt, że w 2009 roku została zaproszona do udziału w specjalnym koncercie z okazji inauguracji prezydentury Baracka Obamy. Zaśpiewała wówczas utwór "A Change Is Gonna Come" w duecie z Jonem Bon Jovi.  Wokalistka przyjedzie na Rawę Blues z najnowszym albumem "Worthy".  Znalazły się na nim między innymi kompozycje znane z repertuaru Rolling Stonesów, Beatlesów (przepiękna, mocno zmieniona wersja "Wait" z albumu "Rubber Soul") i Boba Dylana. Ale podczas katowickiego koncertu nie zabraknie też z pewnością klasycznych hitów artystki z "Let Me Down Easy" na czele.

Jarekus Singleton to przedstawiciel młodego pokolenia amerykańskich bluesmanów. Debiutancką płytę Singleton, który z powodu kontuzji musiał przerwać swoją świetnie zapowiadającą się koszykarską karierę, "Heartfelt" wydał jeszcze na własną rękę (był rok 2011), ale zdolnego muzyka i wokalistę szybko zauważył Bruce Iglauer i przekonał do podpisania papierów z Alligator Records. W barwach tej legendarnej bluesowej wytwórni ukazał się album "Refuse To Lose", który zebrał bardzo dobre recenzje w branżowej prasie.

Selwyn Birchwood jest o pięć lat młodszy od śląskiego festiwalu. Jego kariera nabrała rozpędu w 2013 roku, kiedy wygrał międzynarodowy konkurs International Blues Challenge. W pokonanym polu zostawił ponad 120 wykonawców z całego świata. A ponieważ w jury zasiadał również Bruce Iglauer - droga do słynnej wytwórni Alligator Records stała przed młodym artystą otworem. Wcześniej Birchwood wydał dwie płyty własnym sumptem, ale dopiero debiut dla Alligatora zatytułowany "Don't Call No Ambulance" przyniósł mu spory rozgłos i uznanie wśród miłośników bluesa, które znalazło swoje odzwierciedlenie w nagrodzie Blues Music Awards w kategorii "najlepszy album nowego wykonawcy".