Repentless - Slayer wróci we wrześniu

Newsy
Repentless - Slayer wróci we wrześniu

Najnowszy, długo oczekiwany album Slayera będzie nosić tytuł "Repentless" i ukaże się 11 września nakładem Nuclear Blast.

Wydaje się, że data jest nieprzypadkowa. 11 września 2001, w dniu ataku na wieże World Trade Center, ukazał się krążek "God Hates Us All".

Materiał na następcę "World Painted Blood" z 2009 roku został wyprodukowany przez Terry'ego Date'a (Pantera, Soundgarden, Deftones), z którym Slayer pracował po raz pierwszy. "Repentless" będzie debiutem dla niemieckiej wytwórni Nuclear Blast. To również pierwszy album nagrany z udziałem perkusisty Paula Bostapha, od momentu jego powrotu do zespołu, oraz gitarzysty Gary'ego Holta, który koncertował z zespołem od 2011 w zastępstwie Jeffa Hannemana.

W jednym z wywiadów Kerry King zdradził, że na krążku znajdzie się kilka utworów znanych fanom zespołu, jednak w nowych wersjach. "Atrocity Vendor" ukazał się na limitowanej edycji winyla "World Painted Blood", teraz jednak został "całkowicie przearanżowany" i zawiera nowe partie solowe, wokalne i perkusyjne, nagrane przez Bostapha. Na albumie znajdą się również nowe wersje dwóch innych utworów - ujawnionego w 2014 roku "Implode" oraz "When The Stillness Comes", wydanego w postaci singla z okazji Record Store Day.

Kompozycje, których na krążku będzie prawdopodobnie 12, zdaniem Kinga są szybkie i ciężkie. Gitarzysta wymienił również kilka innych tytułów, m.in. "Repentless", "Vices", "Take Control", "Cast The First Stone". "Kiedy pracowaliśmy nad "God Hates Us All" wrzuciliśmy na ten album wszystkie utwory, jakimi wówczas dysponowaliśmy, ponieważ było to wtedy modne, ale gdy tylko się na to zdecydowaliśmy, powiedziałem sobie, że nie zrobię tego nigdy więcej. Wychowałem się na płytach zawierających 10 utworów" - powiedział Kerry King.