Yngwie Malmsteen zniszczył sobie karierę?

Newsy
Yngwie Malmsteen zniszczył sobie karierę?

Michael Vescera, wokalista współpracujący z Yngwie Malmsteenem, w jednym z ostatnich wywiadów podsumował karierę gitarzysty, stwierdzając, że Malmsteen sam zniszczył sobie karierę.

Michael Vescera współpracował z Yngwie Malmsteenem w latach '90, kiedy nagrał z nim albumy "The Seventh Sign", "Magnum Opus" oraz koncertówkę video "Live at Budokan". Podczas trasy Metal Singers, Vescera na konferencji prasowej w Sao Paulo dość ostro podsumował karierę gitarzysty.

"Niedawno rozmawiałem z Timem 'Ripperem' Owensem o Yngwie. Mamy w zanadrzu wiele historii na ten temat, mnóstwo zakręconych opowieści z nim związanych. Myślę jednak, że główny problem związany z Yngwie polega na tym, że on powinien być największym gitarzystą na świecie, jednak zniszczył swoją karierę, paląc mosty i olewając ludzi. Szkoda, że tak się stało, ponieważ on odmienił oblicze gitary, a dziś smutno patrzeć na miejsce, w którym utknęła jego kariera." - powiedział Vescera.

Na tej samej konferencji do Malmsteena nawiązał również - choć w nieco innym tonie - wspomniany Tim 'Ripper' Owens, pracujący z gitarzystą przeszło dekadę później i także mający na koncie dwa nagrane z nim studyjne albumy.

"Muszę dodać, że Yngwie kocha grę na gitarze. Dobrze poznaliśmy się kiedy byłem z nim w zespole i przyznam, że nigdy nie spotkałem człowieka który tak bardzo kochałby gitary i podchodził do gry na instrumencie z taką pasją. To najbardziej utalentowany gitarzysta, z jakim miałem okazję współpracować. Gitary widoczne są w każdym zakątku jego domu. Bierze jedną z nich do ręki i gra przez cały dzień. To było dla mnie niesamowite. Taka postawa dała mi dużo do myślenia. Myślę, że on jest najlepszy i kocha grać. To wspaniałe."