Nie żyje basista Randy Coven
20 maja zmarł Randy Coven, wirtuoz basu mający na koncie współpracę m.in. ze Steve Vaiem, Yngwie Malmsteenem czy Leslie Westem.
Randy Coven dorastał w stanie Nowy Jork, gdzie już w młodym wieku zainteresował się muzyką. Jak później wspominał Coven, decydujący wpływ na jego dalsze losy miało spotkanie z mieszkającym po sąsiedzku Jeffem Berlinem, który pokazał mu jak prawidłowo zagrać utwór Stanleya Clarke'a "Vulcan Worlds". Pod wpływem tego doświadczenia Coven zdecydował się na studia w Berklee College of Music, gdzie - co ciekawe - mieszkał w jednym pokoju ze... Steve Vaiem. Obaj panowie zostali przyjaciółmi i założyli lokalną formację Morning Thunder.
Później Randy Coven koncertował z kanadyjskim zespołem Orpheus a następnie założył własną grupę Randy Coven Band, która w 1985 roku wydała debiutancki album "Funk Me Tender".
W latach '90 współpracował z Leslie Westem z grupy Mountain, a później także między innymi z Yngwie Malmsteenem, Zakkiem Wylde, Steve Morsem, Joe Lynn Turnerem, Doogie Whitem, czy formacją Ark. Zarejestrował także solowy album "Dodgin' The Dirt".
Randy Coven zmarł we wtorek 20 maja w wieku 54 lat. Przyczyn śmierci nie została ujawniona.