Sapros
Murderer
Demosfera
2009-07-02
Sapros to już kolejna na naszych łamach thrashowa grupa, która jest na prostej drodze do doskonałości. To po części zasługa dobrze opanowanego warsztatu instrumentalnego wszystkich muzyków, a po części zasługa zaangażowania i pasji, jakie emanują z utworów Saprosa. Życzę zespołowi, by szybko znalazł wydawcę i nie siadał na laurach. Jest potencjał!
Jest szybko, głośno i energicznie, a przede wszystkim równo. Szkoda, że gitara solowa została schowana tak daleko w tyle, ponieważ gra naprawdę uczciwe dźwięki. Jedyne zastrzeżenie mam tylko do pauz i zatrzymań, które robi czasami w jednej chwili cały zespół. Są wykonane niezbyt dokładnie i zdarza się, że któryś instrument wychyla się z szeregu. Oprócz tego drobiazgu wszystko się zgadza - jest moc i są energetyczne riffy, a wokal pojawia się tam, gdzie powinien, nie zasypując słuchacza zbędnym słowami.
Nagranie to brzmieniowo nawiązuje do produkcji z lat 90. W zasadzie oprócz nieco archaicznego brzmienia nie można mu nic zarzucić. Proporcje i barwy poszczególnych elementów korelują ze sobą dość poprawnie. Choć osobiście poradziłbym delikatne ściszenie głosu i dodanie do niego delikatnego pogłosu, jak również delikatne podniesienie głośności gitar rytmicznych. Do tego nieco mocniejsza kompresja na sumie i otrzymalibyśmy nieco bardziej łakomy kąsek.