Hemia
Ja Tak Potrafię
Demosfera
2009-06-04
To ciekawe, ale Hemia jest jednym z kolejnych zespołów, jakie mam okazję słyszeć, które do mocnej muzy dodają wstawki orientalne. I w tym przypadku ma to sens. Podoba mi się gra wioślarzy w tej kapeli. Myślą podczas gry, a to nieczęste zjawisko (śmiech). Partie gitarowe są sprawnie zaaranżowane i zagrane. Zwróćmy też uwagę na interesujące użycie efektów w gitarowych ścieżkach. Wprawdzie same utwory nie powalają na kolana, ale gitarzyści wykonali całkiem przyzwoitą robotę.
Odnoszę wrażenie, że to kolejny zespół, który właściwie ma niewiele do przekazania. Absolutnie nic nie przykuwa mojej uwagi. Niby jest forma, zwrotki i refren, ale jednak całość jest bardzo przewidywalna i pozbawiona polotu. Muzyka powinna wywoływać jakieś emocje, zapadać w pamięć - dla mnie, niestety, obydwa nadesłane utwory to w gruncie rzeczy granie ciągle tego samego. Przyznane punkty są więc jedynie oceną poziomu technicznego wykonania, albowiem walory artystyczne do mnie tu nie przemawiają.
Słychać, że nagranie robiła osoba, której nie jest do końca obca materia nagrywania i miksowania, jednak produkcja ta cierpi na syndrom zbyt selektywnego miksu. W tego typu stylach nie selektywność ma istotne znaczenie, ale ściana dźwięku, agresja, nieco brudu, czasami kontrolowanego chaosu, a tu wszystko utrzymane jest na równym poziomie. Przejście aranżu z łagodniejszego momentu do mocniejszego nie niesie za sobą żadnych zmian w dynamice miksu. Perkusja gra cały czas tak samo, podobnie jak gitary i wokale. Mimo to można powiedzieć, że jest to bardzo dobre demo.