Werset
Biesłan
Demosfera
2009-04-06
Bardzo dobre refreny i dobre kawałki. Werset to intrygująca grupa. Przysłuchałem się solówkom oraz partiom gitarowym i muszę stwierdzić, że gitarzyści idą ciekawym szlakiem. Tak trzymać Panowie! Sugeruję tylko uprościć aranże. Wejdziecie tym samym na wyższy poziom. Duże brawa za fragment utworu "Biesłan" zaczynający się w 2’46".
Zdecydowanie za mało słyszalny jest wokal. Okazjonalne solówki właściwie niewiele wnoszą do kompozycji. Kiedy ma się do dyspozycji tylko kilka taktów, wyzwaniem jest zagranie czegoś sensownego. W tym wypadku mamy dużo szybkich dźwięków, a niektóre - zagrane z rozpędu - nie posiadają odpowiedniego napięcia. Mimo tych uwag na plus zasługuje warstwa melodyczna. Pojawia się tu wiele niezłych riffów, chwytliwe refreny i przede wszystkim dużo gitarowego grania.
To kolejne demo, które brzmi jak demo i brak mu pewnych elementów, które mogłyby uplasować go pośród produkcji użytecznych na potrzeby wydawnictwa płytowego. O wiele bardziej podoba mi się jednak budowa planów i przestrzeni, a w rezultacie dramaturgii - w porównaniu np. do nieco ugrzecznionego nagrania grupy Hemia, które prezentowaliśmy w poprzednim wydaniu "Gitarzysty".