Guardian of Death
Fear
Demosfera
2009-04-03
Skoro muzycy tego zespołu mają dopiero po 14-15 lat, to nie pozostaje mi napisać nic innego jak tylko to, by pracowali nad kompozycjami, brzmieniem i techniką. Jak na pierwsze nagrania jest całkiem OK. Są zespoły, które po pięciu latach prób nie potrafią tak zagrać... Praca, praca i jeszcze raz praca nad równym graniem, dobrymi kawałkami i za dwa lata może się z tego wykluć coś ciekawego.
Panowie, fakt, że jesteście tak młodzi, może działać na Waszą korzyść - dużo jeszcze przed Wami. Uczciwie jednak trzeba przyznać, że czeka Was mnóstwo pracy. Przede wszystkim korzystajcie z takiego dobrodziejstwa techniki, jakim jest metronom. Obsuwy rytmiczne, które słychać w nadesłanych utworach, po prostu zniechęcają do ich słuchania. Myślę, że jeżeli będziecie doskonalić swój warsztat i konsekwentnie dążyć do celu, to macie realną szansę go osiągnąć.
Produkt ten to typowy reprezentant demówki, kiedyś zwanej rehem (od angielskiego słowa rehearse oznaczającego odbywanie próby). Poleciłbym tego typu dema pozostawić dla własnych potrzeb związanych z rozwojem twórczym zespołu, a do czasopism - przygotowanie porządnych demówek, brzmiących naprawdę solidnie. To wyjdzie tylko z korzyścią dla zespołu, który dzięki temu ktoś może zauważyć i poważnie się nim zainteresować. W dzisiejszych czasach bowiem forma wyrazu artystycznego jest bardzo ważna.