Jakub Ziemba

At The End Of The Rainbow

Demosfera
2009-03-04
At The End Of The Rainbow

Jakub ma 27 lat, a na gitarze gra od 12 roku życia. Gatunki muzyczne, w jakich się porusza, to heavy metal, progressive metal, power metal itp. Do swoich ulubionych gitarzystów Jakub zalicza takich muzyków, jak: Joe Satriani, Yngwie Malmsteen, Steve Vai, John Petrucci czy Vinnie Moore. Prezentowana kompozycja została nagrana w domowych warunkach jakieś 5 lat temu. W tej chwili muzyk jest w trakcie nagrywania pierwszej płyty w swoim prywatnym studiu.

Logo
Trochę uroku zabierają całości słabo brzmiące aranże podkładów i słabo dobrane brzmienia. Natomiast gitarzysta gra całkiem OK. Słychać, że ma doświadczenie i własną barwę wychodzącą spod palców. Słychać też wprawę techniczną. Jeśli mogę coś doradzić, to sugeruję, byś w swoich utworach zatrzymał się gdzieś na chwilę, to znaczy - zatrzymał na gryfie. Wycinasz bowiem dźwięki od samego początku do ostatniego wybrzmienia, nie dając słuchającemu ani chwili przerwy. Cisza paradoksalnie też jest częścią muzyki.

Logo
Nagrania Jakuba ewidentnie oscylują wokół gitarowego shredu. Legato o zabójczych prędkościach, tapping i cała masa gitarowych fajerwerków. Zdecydowanie autor posiada doskonały warsztat, który bez kompleksów pokazuje w kompozycjach. Szkoda tylko, że większość fraz, które tutaj słychać, została już dawno niemiłosiernie ograna przez wielu znanych gitarzystów. W nadesłanych utworach nie ma za grosz oryginalności, brzmią jak przerobione kompozycje, które już słyszeliśmy. Chyba najwyższy czas, żeby zacząć szukać własnego stylu muzycznej wypowiedzi.

Logo
Brzmienie tego nagrania pozostawia wiele do życzenia, jednak w całokształcie nie robi ono bardzo złego wrażenia. Realizacja jest po prostu dość przeciętna i niepozbawiona wad mniej lub bardziej dyskusyjnych. To, na co mógłbym zwrócić uwagę, to nieco za bardzo wyeksponowany bas i wysunięte na pierwszy plan blachy. Za to solówka, która jest dość wyrazista, jednak brakuje jej mięsistości - jest zbyt cofnięta do tyłu. Zatem kosmetyczne zmiany w barwach i proporcjach poskutkowałyby ciekawszymi rezultatami.