BLACKSTAR HT Club 40 MkII

Jedna z najpopularniejszych serii wzmacniaczy Blackstara została ostatnio odświeżona a intensywne prace nad nowymi usprawnieniami trwały kilka lat. Druga seria MKII, wizualnie podobna do poprzedniej, została wzbogacona o kilka rozwiązań bardzo przydatnych z punktu widzenia potrzeb współczesnych muzyków, tak pod kątem homerecordingu (wyjścia analogowe z symulacją głośnika, złącze USB), jak występów i ćwiczenia w domu (redukcja mocy). HT40 Club to najmniejszy model z serii HT Venue MkII obejmującej poza nim wzmacniacze: Stage 60 112 (60 W, głośnik 12”), Stage 60 212 (60 W, dwa głośniki 12”), Club 50 (głowa 50 W), Stage 100 (głowa 100 W); kolumny w konfiguracjach 1 × 12”, 2 × 12”, 4 × 12”, a także pięciokanałowy przełącznik nożny FS-14 umożliwiający zmianę kanałów, włączanie trybów, podbicia Boost oraz pogłosu.

BUDOWA

Druga generacja HT Venue MKII została kompleksowo i gruntownie przeprojektowana – zmiany dotyczą wszystkich modeli, które są obecnie nieco mniejsze i lżejsze utrzymując tę samą moc co wersja pierwsza. Obudowę testowanego combo cechuje oszczędne i funkcjonalne wzornictwo. Oklejono ją czarnym tolexem, maskownicę głośnika z szaro-czarnej plecionki wieńczy na górze biała żyłka, front otacza czarna żyłka, poniżej panelu widnieje duże, wyraźne logo producenta. Tył ma zasadniczo konstrukcję otwartą – otwór w tylnej ściance chroni metalowa siatka, a druga znacznie większa siatka z drobniejszą perforacją zakrywa dolną część obudowy. Za nimi kryje się 12-calowy głośnik Celestion Seventy 80. Tylny panel mieści po lewej stronie przyłącze zasilania, trzy gniazda głośnikowe (dla impedancji 8 i 16 Ω). W centralnej części umieszczono dwa wyjścia z symulacją kolumny i z przełącznikiem charakteru brzmienia 1 × 12” / 4 × 12”– symetryczne na złączu XLR oraz liniowo-słuchawkowe z gniazdem TRS 1/4”. Kolejny przycisk to przełącznik barwy cyfrowego pogłosu typu plate, którym można wybrać brzmienie jasne albo ciemne. Pętla efektów ma przełącznik poziomu -10 dB / +4 dB.

Po prawej stronie są dwa wejścia przełączników nożnych z pięcioma (FS-14) albo dwoma przełącznikami. Przy prawej krawędzi znajduje się gniazdo USB AUDIO, które można wykorzystać do nagrywania – wzmacniacz połączony z komputerem pełni wówczas rolę interfejsu audio dla programu DAW. Panel przedni mieści od lewej: gniazdo wejściowe, kontrolę kanału czystego (VOLUME, BASS, TREBLE) z przełącznikiem charakterystyki i diodową kontrolką (CLEAN VOICE), przełącznik kanałów, regulację czułości, głośności, trójpasmowej korekcji oraz filtra ISF kanału przesterowanego, również wyposażonego w przełącznik VOICE. Wspólna dla obu kanałów jest regulacja pogłosu, kontrola MASTER VOLUME oraz przełącznik mocy, którą można zredukować z 40 do 4 W, co umożliwia uzyskanie mocniejszego przesterowania przy znacznie zmniejszonej głośności. Podwójny wyłącznik (zasilanie i napięcie żarzenia lamp; prąd anodowy lamp) z czerwoną kontrolką wieńczą panel z prawej strony.

WRAŻENIA

Bardzo istotną zmianą jest kanał czysty, który został w wersjach MKII zupełnie przeprojektowany oferując dwa różne charaktery barwy przełączane z poziomu footswitcha, które najprościej jest opisać jako amerykański i brytyjski, z różnymi poziomami gainu. Po wciśnięciu przełącznika Voice zmienia się voicing preampu, equalizacja oraz struktura lampowego gainu, podobnie jak reakcja końcówki gdzie w opcji drugiej można już ustawić dosyć mocny crunch. Sama reakcja na artykulację jest zauważalnie lepsza niż w poprzedniej wersji, brzmienie jest bogatsze i wydaje się być bardziej trójwymiarowe, dobrze współpracuje zarówno z singlami jak i humbuckerami. Podobnie kanał przesterowany oferuje dwie struktury gainu o nieco innym charakterze w postaci klasycznego Marshalla o bardzo dobrej separacji dźwięków akordowych oraz wzorowym wręcz oddaniu niuansów i reakcji na operowanie gałką Volume gitary, oraz nasyconej barwy solowej z podbitym środkiem i masą harmonicznych po aktywacji Voice. Korekcja wraz z opcją ISF, zmieniającą płynnie charakter od brytyjskiego do amerykańskiego, pozwala na znalezienie naprawdę szerokiej palety barw, od czystego, responsywnego bluesa i klasycznego rocka po kilka odmian nowoczesnego high-gainu, z nu-metalowymi rejonami włącznie.

We wszystkich przypadkach brzmienie jest pełne i zbalansowane, z wyczuwalną, lampową kompresją plastycznie reagującą na atak. Pomimo dosyć jasnego w charakterze głośnika, barwy wyróżnia ciepły, niższy środek i niedrażniąca, choć dosyć perkusyjna góra, podkreślająca atak kostki. Jedynie po przełączeniu trybu Voice trzeba uważać na nieco większy skok głośności, jeśli chcemy zmieniać obie opcje podczas gry na żywo. Całość dopełnia klarowny, cyfrowy pogłos o studyjnej jakości z dwoma ustawieniami jasności wybrzmienia. Od strony użytkowej do dyspozycji mamy dwa wyjścia (XLR i 1/4” LINE OUT działające też jako wyjście słuchawkowe) z dwoma emulacjami kolumn do wyboru, zmniejszenie mocy do 4 W, co pozwala na uzyskanie większego nasycenia lampowej końcówki przy zauważalnie niższej głośności, jak również możliwość bezpośredniego, dwukanałowego nagrywania audio po podłączeniu comba z komputerem przez USB.

PODSUMOWANIE

Blackstar HT Club 40 MkII to ciągle to samo, bardzo dobre lampowe combo, które jednak w wersji MKII zyskuje zarówno nowy wymiar brzmienia czystego, jak i oferuje szerszą paletę barw przesterowanych, które od strony reakcji na artykulację i samego charakteru prezentują już profesjonalny, sceniczny poziom. Dodatkowo przy tej samej mocy zredukowano tu wymiary i wagę oraz zaimplementowano kilka bardzo funkcjonalnych rozwiązań jak dwa wyjścia z emulacją kolumn czy nagrywanie bezpośrednie przez USB.

www.blackstaramps.com
www.sound-service.eu