IBANEZ SR5SMLTD

Po prezentowanych w numerze czerwcowym popularnych modelach z rodziny SR300, przyszła pora na model z limitowanej edycji należący do linii Premium - instrumentów budowanych w indonezyjskiej manufakturze przez znakomitych lutników.

Korpus składa się z sześciu kawałków drewna rozdzielonych warstwami ozdobnych fornirów. Jego dolna część to trzy kawałki mahoniu, front zdobi w środku listwa z drewna bubinga, po bokach płytki z drewna spalted maple, czyli "zagrzybionego" klonu - wyjątkowa, artystyczna faktura to wykwity pleśni w jego strukturze. Gryf o dobrze znanym, szybkościowym profilu Atlas-5 wykonano z trzech listew drewna wenge rozdzielonych dwiema cieńszymi listwami z bubingi. Jasna podstrunnica o promieniu 305 mm to klon w odmianie "birdseye", czyli ptasie oczko, z doklejonymi krawędziami bindingu, również z klonu, tyle że w odmianie płomienistej.

Progi w liczbie 24 oznaczono owalnymi markerami z naturalnej masy perłowej. Siodełko główki wykonano z tworzywa Graph-Tech - jest to coraz popularniejszy, stosowany obecnie w większości Ibanezów model Black Tusq XL, w tym przypadku w rozmiarze 45 mm. Szerokość podstrunnicy przy ostatnim progu wynosi 68 mm. Grubość szyjki przy I progu to 19,5 mm, przy XII ma ona 21,5 mm. Rozstaw strun na siodełku główki wynosi około 9,5 mm, na mostku 16,5 mm. Front główki zdobi nakładka z klonu z ciemnoszarym logotypem "SDGR Soundgear by Ibanez", z tyłu namalowano oznaczenie modelu, numer seryjny i informację o kraju pochodzenia. Klucze Gotoh mają niewielkie przekładnie olejowe i są wykończone czarnym nieco matowym lakierem, podobnie jak mostek, a raczej mostki Monorail V z kotwiczeniem strun od góry, bez konieczności przewlekania ich całą długością przez otwory.

Układ elektryczny oparto na dwóch przetwornikach Nordstrand Big Single znanych z innych basówek klasy Premium (SR czy BTB), jednak w tym przypadku ich obudowy wykonano nie z czarnego plastiku, a klonu oczkowego. Układ w trybie pasywnym posiada klasyczną regulację głośności w dolnej połowie skali potencjometru TREBLE. Przedwzmacniacz zasilany baterią 9 V ukrytą w dużej komorze razem z pozostałymi elementami układu włącza się włączanym mikroprzełącznikiem umieszczonym obok potencjometru balansu przetworników. Druga duża gałka to oczywiście regulacja głośności, trzy mniejsze to trójpunktowa korekcja. Umieszczony blisko krawędzi korpusu mikroprzełącznik to trójpozycyjna regulacja częstotliwości środka działająca w pasmach 250, 450, 700 Hz.

Gitara jest wykończona przezroczystym matowym lakierem, który impregnuje drewno, jednocześnie ukazując jego strukturę i pory. Gniazdo wyjściowe umieszczono w zagłębieniu korpusu blisko mostka - wymaga ono stosowania prostych wtyczek, a kąt jego ustawienia umożliwia wygodne przełożenia kabla za paskiem. Gitara została dostarczona w futerale typu soft case - prostokątnym, usztywnionym i ocieplonym, pokrytym nieprzemakalnym materiałem, z dwustronnym zamkiem dokoła i dwiema pojemnymi kieszeniami na wieku. Wewnątrz obok gitary jest niewielki schowek na akcesoria, a jego zawartość to instrukcja obsługi i narzędzie do regulacji mostka i gryfu. Po nastrojeniu gitary okazało się, że przeszła ona pełną i bardzo dokładną regulację, zatem firmowy "scyzoryk" z kluczami imbusowymi i linijką do pomiaru akcji strun trafił z powrotem na swoje miejsce.

Pierwsze wrażenie po otwarciu futerału to oczywiście zachwyt - instrument wykonano misternie z pięknego drewna, wykończonego tak, że można poczuć palcami jego ciepło i strukturę. Niewielki korpus idealnie dopasowuje się do tułowia, długi gryf nieco ciąży ku podłodze, ale po założeniu paska, dzięki przedłużeniu korpusu sięgającemu wysokości XII progu, gitara okazuje się być świetnie wyważona. Jest też stosunkowo lekka - testowany egzemplarz ważył zaledwie 3845 gramów. Wąska, spłaszczona szyjka jest znakomicie dopasowana do dłoni, rozstaw strun przy główce - podobny jak w standardowym jazz bassie - zapobiega konieczności rozciągania lewej dłoni czy jej nienaturalnego ułożenia.

Bez podłączenia do wzmacniacza instrument odzywa bardzo klarownie i selektywnie, ma mocny rezonans wyraźnie wyczuwalny w lewej dłoni i na klatce piersiowej. Po podłączeniu do wzmacniacza, przy wyłączonym preampie, otrzymujemy niezwykle detaliczne, lekko skonturowane brzmienie z nisko schodzącym, mocno osadzonym dołem, minimalnie wycofanym, ale wyraźnym środkiem oraz szlachetną i czystą, ale nie narzucającą się górą pasma. Przetwornik przy gryfie daje ciepłe brzmienie z przyjemnie zaznaczonym, sprężystym niskim środkiem; z przystawki przy mostku uzyskujemy nowoczesne, jasne brzmienie ze śpiewnym wysokim środkiem. Dwa przetworniki włączone razem dają wyraźną barwę sprawdzającą się tak samo dobrze przy grze palcami, jak przy klangu. Możliwości kreacji brzmienia potęguje precyzyjna i stosunkowo głęboka korekcja, w której natychmiast docenia się przełącznik pasma środkowego.

www.ibanezguitars.pl