CARL MARTIN Atlantic Chorus

Do serii Vintage, skupiającej klasyczne gitarowe stompboxy, dołączyły w zeszłym roku wyróżniające się mniejszymi obudowami oraz nowoczesnym wzornictwem odświeżone konstrukcje efektów DC-Drive 2018, SurfTrem 2018 oraz Atlantic Chorus, który gościmy w niniejszym teście. Dystrybutorem marki Carl Martin na naszym rynku jest firma W-Distribution, która udziela 4-letniej gwarancji po zarejestrowaniu zakupionych produktów.

W katalogu Carl Martin można znaleźć bardzo dobrej klasy efekty chorus – bardzo lubiany przez profesjonalistów, stereofoniczny Chorus xII jak również model Classic Chorus z wbudowanym wibrato. Nowa wersja Atlantic Chorus adresowana jest do gitarzystów szukających klasowego efektu tego typu w kompaktowej obudowie, który jednocześnie oferowany jest w atrakcyjnej cenie. Jest to też bardzo przemyślana konstrukcja, nad którą Carl pracował intensywnie ponad rok czasu.

BUDOWA

Carl Martin Atlantic Chorus, podobnie jak wymienione wcześniej, zeszłoroczne kostki, posiada mniejszą, dostosowaną do pedalboardów, lekką aluminiową, obudowę z zagiętą na przód, anodyzowaną górną częścią ze srebrnymi, lekko ściętymi krawędziami, wykończoną w jasnoniebieskim odcieniu. Do regulacji służą cztery biało-kremowe gałki SPEED, DEPTH, RATE i LEVEL, odpowiadające za prędkość przebiegu, głębokość efektu, zmiany charakteru od chorusa w stronę vibrato, oraz wielkości sygnału na wyjściu. Gniazda wejścia, wyjścia oraz zasilania 9V DC/20 mA umieszczono na górnej, przedniej ściance, a włączenie sygnalizuje jasnoniebieska dioda LED. Efekt nie posiada możliwości zasilania bateryjnego.

Cztery gałki pozwalają na wyjątkowo szerokie możliwości ustawień i uzyskanie efektu od subtelnego chorusa po dynamiczne wibrato.

W PRAKTYCE

Efekt na starcie sprawia bardzo solidne wrażenie i dzięki anodyzowanej obudowie w niebieskim, ‘oceanicznym’ odcieniu będzie też na pewno ozdobą pedalboardu. Zlokalizowane na górze gniazda pozwalają na umieszczenie kostki ściśle przy innych efektach, co na pewno w połączeniu z kompaktowymi wymiarami zaoszczędzi miejsce w pealboardzie. Atlantic od razu po włączeniu czaruje tłustą i dynamiczną barwą na czystym kanale, nie tracąc nic z klarowności i charakteru bazowego brzmienia, które tu dopełniane jest tu okrągłą, i szeroką przestrzenią przy większej głębokości DEPTH. Gałka LEVEL pozwala na podbicie głośności, co jest bardzo przydatne szczególnie przy odkręconym RATE, gdzie uzyskujemy pełny, rasowy efekt wibrato.

Barwa ciągle pozostaje w tym przypadku czysta i transparentna, a sam chorus przy prostym ustawieniu gałek szybkości i głębokości w okolicach godziny 11 należy do jednych z najprzyjemniejszych, muzycznych efektów tego typu jakie ostatnio mieliśmy okazję testować, pięknie dopełniając grę akordową. Ustawienie gałek razem z RATE nieco ponad połowę skutkuje bardziej zadziornym chorusem, który wyjątkowo dobrze sprawdza się na kanale drive. Wpięty przed kostkę fuzz zyskuje przestrzeń z rasowym, falującym lekko charakterem, bardziej okrągłą górę oraz sustain, nie gubiąc definicji i czystości barwy. Atlatic Chorus jest jednym z niewielu efektów, które tak dobrze sprawdzają się w szerokiej stylistyce, mając na pokładzie jeszcze stylowo i ciepło brzmiące wibrato po odkręceniu Rate.

PODSUMOWANIE

Atlantic Chorus skierowany jest do gitarzystów, szukających klasycznego, ciepłego i naturalnie brzmiącego chorusa o szerokich możliwościach regulacji, który znakomicie sprawdzi się też z przesterowanymi barwami. Dodatkowo na pokładzie mamy skuteczny, rasowy efekt wibrato, a naprawdę atrakcyjna cenowo całość zamknięta jest w stylowej, bardzo ładnie prezentującej się, kompaktowej obudowie.

www.carlmartin.com
www.w-distribution.de