MOOER Black Truck

Koncepcja kompletnego zestawu ćwiczeniowego, który można bez problemu zawsze ze sobą zabrać i wykorzystać też jako backup lub wręcz główne źródło brzmienia zyskuje coraz większą popularność.

Oferta Mooera również rozwija się w tym kierunku, gdzie obok kompaktowych, cyfrowych multiprocesorów znajdziemy miniaturowe, podłogowe konstrukcje multi, wykorzystujące jednak jako główne źródło brzmienia analogowe sekcje, znane chociażby z seri mikro-preampów chińskiej marki. W teście gościmy nowy model Black Truck, będący bardziej high-gainowym odpowiednikiem zeszłorocznego Red Trucka, który adresowany był do szerokiego, rockowego grona gitarzystów. Black Truck zaopatrzony w nowo opracowaną sekcję Hi-Gain i rozbudowany korektor sprawdzi się niewątpliwie w ciężkich, metalowych klimatach, chociaż bez problemu odnajdzie się też w lżejszych gatunkach muzycznych. Dystrybutor marki Mooer, firma W-Distribution udziela 4-letniej gwarancji po zarejestrowaniu zakupionych produktów, a urządzenie otrzymaliśmy do testu dzięki uprzejmości łódzkiego sklepu Guitar Center.

BUDOWA

Zgodnie z nazwą całość umieszczono w czarnej obudowie, a po przyjrzeniu się poszczególne sekcje tworzą wizerunek ogromnej (choć tu jest ona jak najbardziej miniaturowa) ciężarówki wraz z okrągłymi pierścieniami przycisków kojarzących się z kołami. Podobnie jak w poprzednim modelu Red Truck, wykorzystano tu zestaw efektów zapożyczonych z miniaturowych stompboxów Mooera, które umieszczone obok siebie tworzą kompaktowy zestaw opracowany pod kątem uzyskania szerokiej palety barw z nastawieniem na high-gainowe rejony. Do dyspozycji mamy tu patrząc od prawej strony, bo taki jest kierunek przebiegu sygnału i konfiguracji łańcucha, pięć podświetlanych zielonymi pierścieniami przycisków: analogowy overdrive OD z regulatorami VOL, TONE i GAIN, nowo opracowana sekcja HI-GAIN, 5-zakresowy korektor graficzny EQ z regulacją poziomu Level +/- 18 dB i przełącznikiem Post/Pre umieszczającym go przed lub za przesterowaniem HI-GAIN, 3 efekty modulacyjne w grupie MOD (Phaser, Tremolo lub Flanger wybierane mini-switchem) oraz sekcję SPACE z pogłosem i delayem. Wszystkie gałki potencjometrów są podświetlane na zielono. Na początku łańcucha jest też kompresor oparty na kostce Yellow Comp z regulacją poziomu VOL, barwy EQ i poziomu kompresji COMP, który możemy włączyć ręcznie dedykowanym przyciskiem ON/OFF.

Sekcja HI-GAIN obok klasycznych gałek VOL, TONE i GAIN oferuje potencjometr TWEAK odpowiadający za charakter niskich częstotliwości, przełącznik MID dla podcięcia środka pasma oraz bramkę szumów GATE. Efekty modulacyjne obsługiwane są gałkami COLOUR (intensywność phasera, przebieg tremolo lub inensywność flangera), RATE (szybkość modulacji) oraz RANGE (głębokość phasera, ilość tremolo lub opóźnienie przebiegu fali flangera). Obrotowa, duża gałka służy do wyboru rodzaju rytmicznego podziału powtórzeń w sześciu wartościach (1/1, 1/2, 1/4, 1/8, 1/8T, 1/16) plus podział losowy X. Moduł SPACE udostępnia regulację MIX (poziom efektu) i DECAY (długość) dla pogłosu oraz klasyczne gałki LEVEL, FEEDBACK i TIME dla delay’a. Mini-przełącznik pozwala wybrać oddzielne bądź jednoczesne działanie obu efektów. Całość dopełnia szósty przycisk TAP do nabicia tempa efektów, po wciśnięciu aktywujący chromatyczny tuner, którego wskazania można obserwować na wyświetlaczu LCD. Opcja Tap Tempa w zależności od wciśnięcia kombinacji przycisków nożnych może działać tylko dla danej sekcji SPACE (delay) lub MOD, bądź dla obu grup jednocześnie, co sygnalizowane jest jednym z trzech kolorów (czerwony, niebieski lub purpurowy).

Z tyłu Black Truck posiada gniazda pętli efektów SEND i RETURN umieszczonej pomiędzy sekcją EQ a modulacją, gniazda wyjściowe L(Mono) i R, wyjście słuchawkowe z symulacją kolumny i regulacją poziomu oraz gniazdo zasilania DC IN 9V 1A. Pętla efektów może być włączana bądź wyłączana kombinacją przycisków 4 i 5, co sygnalizowane jest zieloną diodą na panelu. Mooer Black Track dostarczany jest wraz z estetycznym, zapinanym na suwak usztywnianym etui z rączką do przenoszenia.

W PRAKTYCE

Podobnie jak Red Truck, Black Truck może pracować w jednym z dwóch trybów: Live, gdzie efektów używamy oddzielnie tak jak w pedalboardzie, oraz Preset, w którym pod każdym z pięciu przełączników możemy zapisać kombinacje aktywnych sekcji efektów (po przytrzymaniu wybranego przycisku 1-5), choć bez zapamiętania poszczególnych parametrów. Istotna jest łatwa i szybka możliwość przełączania się pomiędzy trybami poprzez jednoczesne wciśnięcie przycisków 1 i 2, co bez problemu udaje się wykonać stopą. Mini-pedalboard możemy podpiąć klasycznie do wejścia wzmacniacza (bądź dwóch dla trybu stereo), lub skonfigurować poprzez podłączenie 4-przewodowe za pomocą gniazd Send i Return pętli efektów – kompresor, sekcje OD i HI-GAIN oraz EQ znajdą się przed preampem, efekty modulacyjne i przestrzenne za nim. Black Truck może być też wykorzystany w trybie Wet/ Dry lub Wet/Dry/Wet. Stereofoniczne wyjście słuchawkowe z symulacją kolumny ma teraz własną regulację poziomu, dzięki czemu mamy większy komfort przy podłączeniu urządzenia do konsolety czy zestawu PA.

Jak na takie możliwości, ilość analogowych sekcji oraz efekty, Black Truck jest bardzo kompaktowy bez problemu mieszcząc się w gitarowym gig-bagu, nie ma też problemu z komfortowym przełączaniem stopą czy regulacją parametrów na żywo. Jedynie kompresor nie jest obsługiwany z ‘podłogi’, ale sprawdza się bardzo dobrze przy szybkim wytłuszczeniu i zaokrągleniu barwy, i w wielu przypadkach możemy po prostu zostawić go cały czas włączonym. Sekcja OD bazuje na obwodzie Green Mile Mooera i wiernie przypomina klasyczny obwód Tube Sreamera – ciepłe i dynamicznie reagujące na atak brzmienie overdrive od lekkiego breakupu po lampową w charakterze saturację. Jednak głównym bohaterem jest tu sekcja HI-GAIN, która w połączeniu z 5-zakresowym EQ pozwala uzyskać całą paletę brzmień od blues-rockowego overdrive, po masywny, nasycony harmonicznymi distortion z dynamicznym, pompującym palm-mutingiem. EQ jest nie tylko bardzo skuteczny barwowo, ale może służyć jako użyteczny boost gainu lub głośności, ponieważ możemy umieścić go zarówno za, jak i przed sekcją HI-GAIN.

Sekcja modulacji dostarcza trzy efekty phaser, flanger i tremolo, które nie tylko można użytecznie regulować w szerokim zakresie, ale prezentują też zaskakująco dobre brzmienie godne klasowych kostek tego typu. Całość dopełnia głęboki pogłos nie wprowadzający bałaganu nawet przy długim czasie wybrzmienia oraz ciepły, naturalny delay – oba efekty z całą pewnością sprostają potrzebom większości gitarzystów a dzięki opcji ich połączenia mamy też do dyspozycji pod nogą szerokie, ambientowe przestrzenie. Dodajmy że wszystkie sekcje pracują przy wyłączaniu w trybie true bypass.W zasadzie jedynym minusem jest tu konieczność zastosowania zasilacza o wydajności prądowej 1A, który nie każdy może mieć pod ręką (w zestawie zasilacz nie jest dołączany). W testach bez problemu radził sobie co prawda model 0,5 A, jednak nie był włączony przez dłuższy czas dla pewnego sprawdzenia.

PODSUMOWANIE

Mooer Black Truck to kolejny po modelu Red Truck, bardzo kompaktowy i lekki multiefekt podłogowy tym razem skierowany do miłośników high-gainowego brzmienia, choć oferujący znacznie szerszy przekrój barw. Na pokładzie czarnego trucka umieszczono dwie odmiany analogowego przesterowania wspierane klasowym kompresorem oraz bardzo skutecznym korektorem graficznym, a całość dopełniają bardzo dobre efekty modulacyjne i przestrzenne. Możliwość programowania presetów i szybkiego przełączania do trybu ‘stompbox’ czyni z Black Trucka bardzo funkcjonalne narzędzie sceniczne oraz ćwiczeniowe, będące ciekawą alternatywą dla większych, cyfrowych modelerów podłogowych czy konwencjonalnych, znacznie większych i cięższych pedalboardów.

www.mooeraudio.com
www.w-distribution.de