Cult of Luna zapowiada przerwę
Szwedzi z Cult Of Luna zapowiadają przerwę w działalności, jednak uspokajają fanów, że nie oznacza ona rozpadu zespołu.
Zgodnie z zapowiedzią muzyków, Cult of Luna nie planuje zakończyć działalności pod tym szyldem, będzie jednak "powoli znikać z pola widzenia".
Ten proces rozpocznie się po majowym koncercie w Londynie w ramach festiwalu Beyond The Redshift, który formacja zagra razem z byłym wokalistą Klasem Rydbergiem. Rydberg pełnił obowiązki frontmana od powstania kapeli w 1998 roku aż do 2012 r.
"Beyond The Redshift będzie wyjątkowym koncertem, ponieważ oznaczy koniec pewnej ery. Potem będziemy powoli znikać z pola widzenia, jednak pojawimy się ponownie, w jakiejś postaci w bliżej nieokreślonej przyszłości" - komentuje zespół. "Dlatego wystąpimy razem z Klasem i zagramy wyłącznie stare kawałki, których nie wykonywaliśmy od lat albo nigdy wcześniej. W związku z tym chcieliśmy prosić was o pomoc w doborze setlisty."
"To nie oznacza rozpadu zespołu" - uspokajają fanów Szwedzi. "Byliśmy bardzo aktywni w 2013 roku i nie sądzimy, aby utrzymywanie takiego tempa było dla nas dobre. Nie jesteśmy już w stanie wydawać nowego albumu co 18-24 miesiące. Robiliśmy tak przez ostatnie 10 lat, ale wtedy byliśmy młodsi i w większym stopniu mogliśmy skupić się na muzyce."
Najbliższe plany zespołu obejmują występy na nielicznych festiwalach, a nawet nową płytę, która jednak mogłaby się ukazać "w przyszłym roku, albo za dekadę". "Szczerze mówiąc nie mamy pojęcia, jak się to wszystko potoczy. Wcześniej czy później wrócimy, w takiej czy innej postaci. Cult of Luna nie umarło."
Ostatnim albumem Cult of Luna jest "Vertikal", który ukazał się w styczniu 2013 r. i zebrał znakomite recenzje.
