WASHBURN C5

I jest to jak najbardziej słuszna droga. Drugą stroną medalu jest to, że wcale niełatwo jest znaleźć odpowiedni, tani instrument, który nie spowoduje ucieczki od mozolnych ćwiczeń. Naprzeciw tym potrzebom i często nieuświadomionym oczekiwaniom wychodzi firma Washburn, jako bardzo doświadczony już producent mająca w ofercie gitary, które podołają temu niełatwemu zadaniu przy okazji nie nadwyrężając zbytnio często napiętego, rodzinnego budżetu.

W naszym teście znalazł się budżetowy model C5, będący gitarą klasyczną stworzoną z myślą o początkujących gitarzystach i gitarzystkach. Washburn C5 posiada pudło rezonansowe w pełnym rozmiarze 4/4, w którym pytę wierzchnią wykonano z drewna świerkowego wykończonego w pomarańczowo-brązowym odcieniu. Zastosowano tu wzmocnienie krzyżowe ze skalopowanymi belkami ze świerku Sitka. Boki i tył zostały wykonane z drewna Catalpa oraz polakierowane w ciemnobrązowym kolorze. Mahoniowy gryf zaopatrzono w palisandrową podstrunnicę z 19 progami a przy główce zamontowano siodełko Graptech Nubone o szerokości 52 mm. Na ozdobionej główce - z logiem marki znalazło się sześć pozłacanych kluczy zakończonych plastikowymi główkami o perłowej fakturze. Całość uzupełnia jeszcze palisandrowy mostek. Gitara posiada standardową menzurę o długości 25,5".

Testowany model C5 Washburna jest lekki i wygodnie spoczywa na nodze. Płaski gryf o przekroju litery D jest dosyć komfortowy, a na uwagę zasługuje też stosunkowo nieduża wysokość strun nad podstrunnicą, nie wymagająca korekty siodełka mostka zaraz po zakupie. W tym pułapie cenowym nie jest to regułą. Tu możemy od razu przystąpić do gry, chociaż pamiętajmy, że większość gitar akustycznych i klasycznych ma fabrycznie nieco wyższe siodełka, które możemy obniżyć przy pomocy szlifowania zaraz po zakupie (niewprawnym osobom może to przysporzyć jednak nieco kłopotu). Wykonanie instrumentu jest na dobrym poziomie, nic tu nie odstaje, lakier jest czysty a progi nie powodują dyskomfortu przy grze. Od strony brzmieniowej jest równie dobrze. Dźwięk jest dosyć głośny, góra czysta a dół pasma nie powoduje bałaganu. Środek wydaje się lekko stłumiony, ale zarówno granie palcami jak i akordy grane kostką ładnie wybrzmiewają, i zdecydowanie jak na tę półkę cenową dostajemy więcej niż można się spodziewać - wygodny, ładnie brzmiący instrument, który nie tylko nie zniechęci na początku do gry, ale posłuży z całą pewnością dużo dłużej.

www.musicinfo.pl
www.washburn.com