MOOER Micro Preamp 019 UK Gold PLX

Producent podaje, że do emulacji brzmienia klasycznego brytyjskiego Marshalla z 1967 wykorzystał próbki nagrane z użyciem wzmacniacza, którego właścicielem jest Tracii Guns. Jak widać, Mooer nie próbuje udawać, że jego kostka to układ analogowy zawierający jakieś mityczne tranzystory (bo w tym przypadku lampy to zbyt dużo szczęścia) pochodzące z zapomnianych magazynów z czasów ZSRR, lecz jest to po prostu cyfra, na której zresztą ten producent zdołał znakomicie i w iście ekspresowym tempie zbudować swoją obecną pozycję.

BUDOWA

Mooer Micro Preamp 019 UK Gold PLX umieszczono w miniaturowej obudowie, której wymiary wynoszą: 42 mm (szerokość), 93,5 (długość) i 52 mm (wysokość). Stalowa konstrukcja sprawia bardzo solidne wrażenie i powoduje, że kostka wygląda wyjątkowo trwale – nie mamy wątpliwości, że powinna poradzić sobie nawet w trudnych warunkach. Nie znaczy to jednak, że efekt można bez skrupułów wrzucić np. do plecaka, ponieważ na panelu sterującym mamy aż pięć miniaturowych gałek wykonanych z plastiku, które nie są już tak solidne jak np. footswitch. Obudowę pokryto warstwą fioletowego lakieru z żółtymi nadrukami. Z lewej jej strony umieszczono prostą grafikę nawiązującą swoim charakterem do wyglądu wzmacniacza Marshall 1967 Plexi.

Z prawej strony obudowy znajduje się gniazdo wejściowe INPUT, z lewej zaś wyjście OUTPUT, natomiast na ściance tylnej przyłącze zasilacza 9V DC (którego nie ma w zestawie). Obecne na panelu sterującym gałki potencjometrów to kolejno: TRE (regulacja wysokich tonów), MID (regulacja środka pasma), BASS (wiadomo – kontrola basów), VOL (odpowiedzialna za poziom wyjściowy) oraz GAIN. Oprócz tego na panelu umieszczono mały przycisk CH/CAB wraz z diodą, który pozwala przełączać się pomiędzy kanałami A i B, co jest sygnalizowane jednym z dwóch kolorów diody zintegrowanej z przyciskiem (czerwonym lub niebieskim). Po przytrzymaniu przycisku przez dwie sekundy zostaje aktywowany układ symulacji kolumny głośnikowej. Praca tego układu jest sygnalizowana poprzez mruganie diody.

Ze względu na wyjątkowo małą obudowę efektu przełącznik nożny zajmuje znaczną część panelu sterującego. Naciśnięcie footswitcha pozwala aktywować lub dezaktywować układ preampu, natomiast dłuższe (tzn. trwające min. dwie sekundy) przytrzymanie go pozwala na przełączenie się pomiędzy kanałami A i B. Z jednej strony jest to niezbyt wygodne, ponieważ nie da się natychmiastowo przejść na drugi kanał, jednak z drugiej strony dobrze, że jest to w ogóle możliwe bez konieczności schylania się i wciskania miniaturowego przycisku CH/CAB. Niestety umieszczenie drugiego footswitcha na obudowie byłoby tu niewykonalne z oczywistych względów – urządzenie jest wyjątkowo małe.

W PRAKTYCE

Trzeba przyznać, że układ 019 zaskakuje wysoką jakością brzmienia i grywalnością, zapewniając przy tym wysoką dynamikę i czułość. Kanał czysty jest ładnie zaokrąglony i ciepły, oferując jednocześnie czytelny dźwięk o dużej dynamice. Zróżnicowana pod względem artykulacyjnym gra pozwala wydobyć z tej niewielkiej kostki brzmienie, którego nie powstydziłby się preamp niejednego wzmacniacza lampowego.

Duża plastyka dźwięku i jego zaskakująco lampowy charakter sprawiają, że na kostce gra się bardzo przyjemnie. Większe poziomy gainu pozwalają na uzyskanie barwy, która łatwo przełamuje się przy mocniejszym ataku. Również kontrola poziomu sygnału gałką VOLUME w gitarze sprawdza się tu znakomicie. Kanał przesterowany daje nasycony i ciepły ton, począwszy od delikatnego crunchu, a skończywszy na solidnym przesterze typu overdrive o typowo brytyjskim charakterze, który idealnie sprawdzi się w szeroko pojętym rocku. Mooer kolejny raz udowodnił, że zna się na rzeczy i potrafi stworzyć urządzenia o miniaturowych rozmiarach, których brzmienie stoi na wysokim poziomie.

www.w-distribution.de
www.mooeraudio.com