IBANEZ OD850

Znakomitym i chyba najbardziej znanym przykładem jest używany przez całe pokolenia gitarzystów Tube Screamer, jednak w dziedzinie efektów przesterowujących japońskiego producenta znajdziemy jeszcze kilka perełek.

Jedną z nich, mającą już status legendy, jest OD850 Overdrive, który oryginalnie zaprezentowany został w połowie lat 70. Pod koniec 2016 roku Ibanez zaprezentował limitowaną reedycję kultowego pedału overdrive, dzięki czemu w niewygórowanej cenie będzie można nabyć ten ceniony i poszukiwany wśród kolekcjonerów efekt.

BUDOWA

Ibanez OD850 produkowany jest w Japonii i oferuje w zasadzie brzmienie typu fuzz wykorzystując ten sam obwód i elementy zastosowane w pierwowzorze. Oczywiście układ jest w 100 procentach analogowy. Całość umieszczono w solidnej, metalowej obudowie wykończonej w pomarańczowym kolorze i ozdobionej m.in. stylowymi literami loga marki. Poza wyglądem odtworzone również wiernie zostało samo opakowanie a oryginalną konstrukcję wzbogacono o transparentne przełączanie true bypass, gniazdo zasilania jack 1/8" wraz z przejściówką oraz diodę LED informującą o włączeniu efektu.

Prostą obsługę zapewniają trzy czarne potencjometry - wyposażone w większe gałki regulatory SUSTAIN i TONE oraz znajdującą się nieco niżej, mniejszą gałkę BALANCE. Pierwszy z nich odpowiada za poziom przesterowania od niemal czystej barwy, przez ciepły overdrive po brudny fuzz i distortion. TONE wpływa na poziom wysokich tonów a pokrętłem BALANCE ustalamy poziom sygnału na wyjściu. OD850 zasilany jest wewnętrzną baterią 9V lub zewnętrznym zasilaczem.

W PRAKTYCE

Paradoksalnie wbrew nazwie na obudowie OD850 Overdrive nie jest klasycznym przesterem typu overdrive. Zaprojektowany w latach 70. miał oddawać ducha tłustych, agresywnych barw typu fuzz a jego popularność w kolejnych dekadach świadczy o dobrze wykonanej pracy przez inżynierów Ibaneza.

Po włączeniu, OD850 z gałkami ustawionymi w okolicach połowy skali odzywa się pełną, organiczną barwą, którą można określić jako połączenie overdrive z fuzzem, i to w zasadzie z przewagą tego pierwszego. Po dodaniu gainu pokrętłem SUSTAIN i zwiększeniu góry efekt Ibaneza przypomina już nasycony, tłusty sound znany z klasyki typu distortion-fuzz, czyli osławionego Big Muffa. Harmoniczne są mocno nasycone, a wyrazista góra przenosi najmniejsze niuanse, nie drażniąc jednocześnie uszu ostrym bzyczeniem.

Tu trzeba dodać, że reedycja OD850 ma znacznie przyjemniejszą, lekko zmiękczoną górę pasma, co było też delikatną, świadomą ingerencją w oryginał. Po skręceniu gainu uzyskujemy lekko przełamujący się, ciepły sound o dosyć ciemnym charakterze, który łatwo jest rozjaśnić i ożywić gałką tonów. Cały czas słychać tu naturalną barwę instrumentu bez odczucia jakiejkolwiek sterylności. Na drugim biegunie wchodzimy w mocny distortion o dosyć chrapliwym konturze, przywołującym na myśl vintage’owy fuzz.

Dół pasma jest już lekko przesaturowany, ale pojedyncze dźwięki lub akordy w wyższych partiach cieszą ucho rasową, muzyczną barwą i długim wybrzmieniem. Czuć też lekką przewagę dołu nad minimalnie wycofanym środkiem, ale brzmienie jest inspirujące i szerokie, o wręcz trójwymiarowym, wypełniającym pomieszczenie charakterze. Może nie jest to perfekcyjny efekt do klasycznego bluesa czy rocka, chociaż poradzi sobie i w tych gatunkach, ale miłośnicy nieco ostrzejszych, surowych klimatów z rejonów punka czy hard-rocka z pewnością znajdą tu wiele inspirujących brzmień.

www.ibanez.com
www.meinldistribution.pl