FIRE&STONE Nickel Alloy Set

Fire&Stone jest nową marką gitarowych akcesoriów stworzoną przez europejskiego dystrybutora sprzętu muzycznego, firmę Gewa. Dzięki długiej tradycji oraz wieloletniemu doświadczeniu w produkcji i sprzedaży instrumentów Gewa może pochwalić się wieloma opatentowanymi produktami, przy tworzeniu których wykorzystuje materiały najwyższej jakości. Do testu trafił komplet strun powlekanych Fire&Stone Nickel Alloy przeznaczony do gitary elektrycznej.

Budowa

Fire&Stone Nickel Alloy to komplet typowych "dziesiątek", które figurują pod nazwą Premium Coated Strings z oznaczeniem "light". Znajdziemy tu standardowe grubości .010", .013", .017", .026", .036" i .046". Struny zapakowane są próżniowo w grubą folię, zabezpieczającą je przed jakimikolwiek wpływami otoczenia, oraz dostarczane są w estetycznym kartonowym pudełku, na którym wytłoczone jest srebrne, wypukłe logo firmy. Dzięki pokryciu specjalną powłoką producent deklaruje od trzech do pięciu razy dłuższą żywotność przy zachowaniu świeżego brzmienia.

Struny wiolinowe wykonane są z czystej stali, a struny basowe mają sześciokątny rdzeń stalowy z niklową owijką nawijaną przez sterowane komputerowo, najwyższej klasy maszyny. Dosyć unikalna jest też technologia zastosowana przy produkcji strun Fire&Stone. Odpowiednio dobrana cienka powłoka zapewnia naturalne brzmienie, a struny mają minimalnie zmniejszone grubości w celu skompensowania dodatkowej warstwy, co ma wpływ na lepszą intonację. Dla uzyskania maksymalnego komfortu gry powlekanie ma miejsce przed finalną obróbką struny.

Wrażenia z gry

Świeżo założony komplet charakteryzuje się bardziej matową, srebrną barwą, struny są naturalne w dotyku, a dodatkowe pokrycie jest nieodczuwalne pod palcami. Brzmienie jest bardzo wyrównane i klarowne, zauważalna jest też lekko zmniejszona prezencja w porównaniu do jasno brzmiących, standardowych kompletów. Struny owijane brzmią sprężyście i dynamicznie, przy nieznacznie zmniejszonym basie. Miałem też wrażenie lekko wycofanego środka, dzięki czemu łagodniej brzmią bardziej jazgotliwe przestery. Co najważniejsze, po dwóch tygodniach gry struny nie zmieniły w zasadzie barwy, i to zarówno jeśli chodzi o kolor, jak i brzmienie. Większość strun wiolinowych z kompletów, których używam, bardzo szybko ciemnieje lub zabarwia się na pomarańczowo już po jednym dniu gry. Zastosowana w tym przypadku warstwa bardzo dobrze chroni struny przed korozją i zanieczyszczeniami. Po dłuższym czasie użytkowania żadna ze strun nie była postrzępiona, co było zauważalne w niektórych kompletach strun powlekanych innych marek.

Podsumowanie

Nowe struny marki Fire&Stone to produkt wysokiej klasy, a zastosowana powłoka antykorozyjna jest nie tylko bardzo skuteczna, ale zachowuje jednocześnie naturalne brzmienie i czucie strun nawet po dłuższym okresie gry. Brzmienie strun ma nieznacznie zawężone pasmo, ale utrzymuje długo swoje właściwości, czego nie można powiedzieć o klasycznych kompletach, które w dłuższej perspektywie czasowej znacznie bardziej uszczuplą też nasze finanse.