BULLET CABLE Mini-Coil 10’

Kalifornijski surfer, od dziecka przesiąknięty gitarową muzyką i fascynujący się szeroką dziedziną audio, zainspirował się znalezioną łuską pocisku z pistoletu Luger .44 oraz jej właściwościami przewodzącymi. Od 2003 roku przewody Bullet Cable zdobyły popularność wśród profesjonalnych muzyków zarówno ze względu na swój niepowtarzalny wygląd, jak i walory brzmieniowe i użytkowe. Wśród użytkowników znajdziemy takie sławy, jak Lou Reed, Paul Gilbert czy Prince. Do testu trafił kabel z serii Mini-Coil o symbolu BC-10CCR.

Budowa

Linia Mini-Coil przeznaczona jest głównie dla gitarzystów potrzebujących krótszych, nie plączących się kabli do studia lub na mniejsze sceny. Przewód w głębokim czerwonym kolorze zapakowany jest w estetycznie prezentujące się pudełko i po rozciągnięciu ma długość 3,05 m. Wytrzymały, gumowy materiał jest bardzo przyjemny w dotyku. Specjalnie chromowane wtyki, z których jeden jest prosty, a drugi kątowy, zabezpieczone są przed ścieraniem oraz mają pozłacane końcówki w celu jeszcze lepszego przenoszenia sygnału.

Zastosowany gruby przewód jest bardzo elastyczny, bezproblemowo rozciąga się podczas przemieszczania się po scenie i równie bezproblemowo zwija się z powrotem. Konstruktorzy duży nacisk położyli na kilkuwarstwowe ekranowanie oraz właściwości brzmieniowe, podając nawet pasmo przenoszonych częstotliwości w zakresie 20 Hz - 40 kHz. Wytrzymałe, audiofilskie materiały i high-endowa technologia zapewniają mocny sygnał bez żadnych strat wysokich częstotliwości. Oczywistością jest też dożywotnia gwarancja na wszystkie przewody Bullet Cable.

W praktyce

Po wpięciu do wzmacniacza czuć bardzo dobrą dynamikę i klarowność brzmienia. Bas jest czysty, środek nie wybija się, a najwyższa góra jest dobrze słyszalna. Oczywiście wszelkie takie opisy można zastosować do niemal każdego dobrego przewodu, nieuniknione było więc porównanie z innymi, posiadanymi przeze mnie kablami. W zestawieniu z klasycznym przewodem Monstera Bullet ma lekko jaśniejszą górę i trochę cieplejszy środek, co skutkuje bardziej czystym basem przy cleanach i przyjemniejszym brzmieniem półprzesterowanym o bardziej zaakcentowanej prezencji. Na mocnym przesterze różnica nie była już tak zauważalna, chociaż brzmienie było bardziej klarowne. Niewątpliwą zaletą jest cewkowa konstrukcja, dzięki której kabel nie plącze się pod nogami. Chwili przyzwyczajenia wymaga lekkie, odczuwalne naprężenie w przypadku oddalenia się od wzmacniacza. Plusem jest też nietuzinkowy, vintage’owy wygląd i wzbudzające zaufanie srebrne, bardzo solidne wtyki. Nie odnotowałem też żadnych zakłóceń i szumów, co było bolączką starszych przewodów tego typu.

Podsumowanie

Niewątpliwie Bullet Cable Mini-Coil to profesjonalny przewód gitarowy zbudowany przy użyciu najwyższej jakości materiałów, które zapewnią wytrzymałość i klasowe brzmienie. Bardzo transparentny i klarowny dźwięk o wyrównanym paśmie oraz doskonałe ekranowanie w niczym nie ustępują markowym przewodom, a cewkowa konstrukcja zapewnia wygodę użytkowania na mniejszej scenie, gdzie dodatkowo kabel bardzo dobrze prezentuje się wizualnie.