YANKEE PS-M2

Yankee PS-M2 mieści się w znajomej, wykończonej w czerwonym kolorze, znakomicie zabezpieczającej całość obudowie o kompaktowych wymiarach 55 mm x 134 mm x 102 mm. Najwyższe parametry pracy standardowo gwarantowane są przez toroidalny transformator, stabilizator napięcia i bardzo skuteczny filtr napięciowy a bezpieczeństwo zapewnia zabezpieczenie przeciwzwarciowe oraz wysokiej klasy układ ograniczający prąd przy przegrzaniu radiatora. Specjalne uchwyty umożliwiają przykręcenie zasilacza do pedalboardu a dodatkową wygodę zapewnia możliwość zmiany położenia gniazda zasilania głównego (na górze obudowy bądź na tylnej ściance).

W zestawie otrzymujemy kilkanaście kabelków z różnymi gniazdami wyjściowymi oraz lampkę 7-diodową do oświetlenia efektów, wpinaną w znajdujące się z boku gniazdo USB (lampka znakomicie sprawdza się też przy podświetleniu nut czy klawiatury laptopa). PS-M2 zaprojektowany został z myślą o zaawansowanych pedalboardach profesjonalnych muzyków i jest jednym z najbardziej rozbudowanych zasilaczy dostępnych na rynku. Mamy tu aż 17 wyjść podzielonych na 5 w pełni odseparowanych sekcji, zdolnych zasilić praktycznie każdy efekt gitarowy. W dolnym rzędzie znalazły się dwie odseparowane sekcje składające się z 5 gniazd 9V DC o zapasie prądowym 1200 mA każda, pozwalające na podłączenie grup klasycznych efektów przed i za preampem wzmacniacza bez obaw o wystąpienie pętli mas.

W górnym rzędzie w środku widoczna jest znana z modelu PS-M12 sekcja dwóch wyjść posiadająca dzięki mini przełącznikom możliwość ustawienia różnych napięć stałych - 9V, 12V, 15V lub 18V na jednym z wyjść oraz 6V, 12V, 18V lub 24V DC na drugim. Po jej prawej stronie znalazły się trzy wyjścia napięcia zmiennego AC 9V, 12V i 14V o maksymalnym obciążeniu 2000 mA, gdzie podłączymy bardziej wymagające efekty prądu zmiennego czy nawet podłogowe procesory. Ostatnia sekcja to dwa wyjścia z płynnie regulowanym przy pomocy małych trymerów napięciem w zakresie od 1V do 10V, co jest gratką dla wielbicieli efektów starego typu lub gitarzystów lubiących eksperymentować z brzmieniem kostek zmieniającym się pod wpływem napięcia. Możliwe są tu wszelkie zabawy z symulacją działania zużytych baterii, wpływu na dynamiczną odpowiedź czy charakter przesteru stompboxów pracujących na nieco innym niż standardowe napięcie.

Podczas testu podłączyliśmy przed preamp kilka klasowych (Xotic BB, Mark L, Tech 21 Fly Rig 5) kostek zasilanych z sekcji 9V DC, a w pętli wzmacniacza umieściliśmy efekty zasilone zarówno z drugiej sekcji 9V DC (wymagający prądowo i pożyczony na tę okazję Eventide Time Factor) jak i działające przy napięciu 12V z sekcji trzeciej (TC Nova Repeater). Gniazdo AC obsłużyło Whammy DigiTecha. Całość działała bez najmniejszego zająknięcia i brumów co pokazuje znakomitą jakość flagowego produktu firmy Yankee.

Yankee PS-M2 spełni wymagania najwybredniejszych, gitarowych pedalboardów pozwalając bezproblemowo zasilić zarówno kilkanaście efektów pracujących na rożnych napięciach (stałych i zmiennych), podłączyć multiefekty podłogowe, jak i eksperymentować z brzmieniem kostek poprzez płynną regulację napięcia zasilania. Firma posiadając nawet tak zaawansowany zasilacz jak PS-M2 nie spoczywa na laurach i na początku przyszłego roku poszerzy ofertę o nowe konstrukcje, wychodzące naprzeciw jeszcze bardziej zwariowanym na punkcie efektów gitarzystom.

www.yankee.com.pl