YANKEE PS-M12

Rodzaj sprzętu: Akcesoria

Pozostałe testy marki YANKEE
Testy
2015-02-20
YANKEE - PS-M12

Po ostatnio testowanym zasilaczu Yankee PS-M1 oferującym dwie całkowicie odseparowane sekcje pozwalające na podłączenie dziesięciu klasycznych efektów pracujących pod napięciem 9V DC do naszej redakcji dotarł kolejny, nieco wyższy i oferujące większe możliwości model PS-M12.

Zasilacze należą do profesjonalnej linii Solid i produkowane są przez poznańską firmę Yankee, która na rynku działa już od 15 lat, a jej charakterystyczne czerwone pudełka można zobaczyć w coraz większej ilości pedalboardów rodzimych gitarzystów. Zasilacz Yankee PS-M12 umieszczony jest w bardzo solidnej, wykończonej w czerwonym kolorze aluminiowej obudowie i oddaje do dyspozycji 9 wyjść podzielonych na trzy w pełni odseparowane sekcje. Pierwsza z nich jest identyczna z tą znaną z modelu PS-M1 - mamy tu 5 wyjść 9V DC, które mogą łącznie dostarczyć 900 mA zapasu prądowego. Druga sekcja oferuje 600 mA oraz dwa gniazda z możliwością ustawienia za pomocą miniaturowych przełączników różnych napięć stałych - 9V, 12V, 15V lub 18V na jednym z wyjść oraz 6V, 12V, 18V lub 24V DC na drugim. Ostatnia para gniazd to sekcja prądu zmiennego 9V AC i 12V AC o maksymalnym obciążeniu 1200 mA.

Odpowiednie parametry pracy gwarantują najwyższej klasy podzespoły jak transformator toroidalny, stabilizator napięcia, filtr napięciowy czy zabezpieczenie przeciwzwarciowe. Specjalne uchwyty po bokach i możliwość zmiany położenia gniazda zasilania głównego (na górze obudowy bądź na tylnej ściance ) pozwalają na bezproblemowy montaż w pedalboardzie. W zestawie otrzymujemy dziesięć kabelków z różnymi gniazdami oraz lampkę diodową do oświetlenia pedalboardu, wpinaną w pokładowe gniazdo USB znajdujące się na bocznej ściance. W razie potrzeby możemy też podładować tu telefon.

Odseparowane od siebie sekcje standardowo pozwalają na podłączenie grup efektów przed i za preampem wzmacniacza bez obaw o wystąpienie jakichś pętli mas i uniemożliwiającego grę buczenia. Możliwość ustawienia różnych napięć sprawdzi się znakomicie zarówno przy efektach z mniej typowym zasilaniem, jak i eksperymentach brzmieniowych. Np. możemy symulować tu lekko zużytą baterię lub zwiększyć napięcie dla uzyskania innego nasycenia i dynamiki, co jest szczególnie często stosowane w przypadku fuzzów. Trzecia sekcja pozwala zasilić efekty pracujące z napięciem zmiennym, jak np. podłogowe procesory.

Do testów wykorzystanych zostało kilka efektów o różnych wymaganiach napięciowo-prądowych. I tak przed preampem znalazły się Xotic BB Preamp, Mark L Vanilla Sky i Carl Martin Chorus, w pętli efektów podłączone zostały na napięcie 9 i 12 V z drugiej sekcji TC Electronic Alter Ego X4 i TC Nova Repeater, a do gniazda prądu zmiennego pedał DigiTech Whammy. Wykorzystująca trzy sekcje całość w takiej konfiguracji pracuje bez najmniejszych brumów z idealną czystością i ładną dynamiką, co po raz kolejny potwierdza klasę zasilaczy firmy Yankee, której topowy, przeznaczony dla najbardziej wymagających pedalboardów i efektów model PS-M2 pojawi się u nas w nieco obszerniejszym teście już za miesiąc.

www.yankee.com.pl

napięcie zasilania: 230V/50Hz
wyjścia: 3 w pełni odseparowane
sekcje - 1 x 5 wyjść 9V DC (900 mA),
2 wyjścia z możliwością ustawienia
napięć od 6 do 24 V, 2 gniazda
napięcia zmiennego 9V AC i 12V
AC (1200 mA), USB do podłączenia
lampki diodowej (w zestawie)
akcesoria: zestaw 10 przewodów
wymiary: 42mm x 130mm x 85mm
(wys x szer x dł)
waga: 1000 g (zasilacz w zestawie)


Wynik testu
Funkcjonalność:
5
Wykonanie:
6
Jakość / Cena:
6
Dystrybutor