Standardowa edycja wzmacniacza Sundragon Jimmy Page'a
Ubiegłoroczna premiera ściśle limitowanego wzmacniacza Sundragon, opracowanego wspólnie z Jimmy Pagem spotkała się z ogromnym zainteresowaniem, powstanie więc model standardowy.
Jimmy Page: "W związku z ogromnym zainteresowaniem limitowaną wersją wzmacniacza Sundragon, z radością mogę poinformować, że do produkcji trafi standardowa edycja tego modelu".
Sundragon Standard to następca zaprezentowanego w ubiegłym roku wzmacniacza, który, limitowany do 50 egzemplarzy, momentalnie się wyprzedał. Podobnie jak poprzednik zapewni on dokładne odzwierciedlenie brzmienia, które można usłyszeć na tak przełomowych i kultowych nagraniach z 1969 roku jak album Led Zeppelin I czy "With a Little Help from My Friends" Joe Cockera (na którym w kilku utworach wystąpił Jimmy Page). Sundragon Standard będzie wyposażony w większość unikalnych elementów obecnych w pierwotnej, limitowanej edycji, a co najważniejsze, będzie mogło nabyć go większe grono gitarzystów.
Dotychczas Jimmy Page niechętnie dzielił się sekretami związanym z jego firmowym brzmieniem osiągniętym w początkach kariery Led Zeppelin. Wiadomo, że oryginalnym modelem wzmacniacza używanym wówczas przez Page'a był Supro Coronado. Wzmacniacz został uszkodzony podczas pierwszych tras zespołu (początkowo występującego pod nazwą New Yardbirds) i został wtedy poddany kilku modyfikacjom. Jimmy wymienił m.in. dwa firmowe głośniki 10" na jeden głośnik 12", dodał także przełącznik uruchamiający efekt tremolo, a wszystkie te modyfikacje miały ostatecznie przełożyć się na nowy, unikalny sound. Sound, z którym Jimmy postanowił wreszcie podzielić się ze światem.
Wzmacniacz jest efektem współpracy między Jimmy Pagem a Perrym Margouleffem i Mitchem Colby, którzy postawili przed sobą zadanie odtworzenia brzmienia oryginalnego modelu Supro z 1959 roku. Części użyte do budowy Sundragon Standard zostaną dokładnie wyselekcjonowane, a sam wzmacniacz zostanie skonstruowany ręcznie z wszelką dbałością o szczegóły. Nowa edycja nie będzie limitowana do konkretnej ilości egzemplarzy, aczkolwiek ilość wzmacniaczy, które trafią do nabywców będzie zależeć od możliwości produkcyjnych niewielkiej manufaktury z siedzibą w Nowym Jorku.
