Moonspell - 27.10.2013 - Kraków
Kobiety kochają Moonspell za romantyzm, połączony z metalowym szaleństwem. Ale w zasadzie Ribeiro mógłby sobie po prostu postać na scenie i popachnieć (zawsze pięknie pachnie), a i tak damska część publiczności wyszłaby z klubu pijana z zachwytu i w totalnym szoku.
W fosie były niemal same kobiety. Niekoniecznie w celach fotografowania zespołu. Tym razem fotografowanie było sprawą drugorzędna, bo w zasadzie najważniejsze było postać przez kilka minut jak najbliżej Niego.
Pomijam już fakt, że koncert zmiażdżył, zespół jest w świetnej formie a setlista urwała dupę. Tym razem nie poszłam na koncert, poszłam popatrzeć na Fernando.
Z dziennikarskiego obowiązku dodam, że Moonspell promował wydany w 2012 roku podwójny krążek "Alpha Noir / Omega White". Zagrali między innymi: "Alma Mater", "Mephisto", "Full Moon Madness" i "Opium". Krakowski Kwadrat był wypełniony w 90%, jako supporty zagrały The Sixpounder i Carnal (niestety na nich się spóźniłam) a organizatorem był Knock Out Productions.
The Sixpounder
Moonspell
Zdjęcia: Romana Makówka
