Markowski i Sygitowicz

Płyta bez nazwy, opatrzona jedynie nazwiskami członków duetu, zawiera 14 kompozycji, do większości których muzykę napisał i zaaranżował Ryszard Sygitowicz. Na albumie tym gitarzysta nie tylko gra na gitarach i jest głównym aranżerem, ale również udziela się jako pianista, autor tekstów oraz wokalista. Duet wspomagany jest przez muzyków sesyjnych młodego pokolenia, a w niektórych utworach zagrał na gitarze partner Sygitowicza z projektu Giganci Gitary, Jacek Królik. Płyta brzmi bardzo nowocześnie i dynamicznie, oferując różnorodny stylistycznie materiał, począwszy od spokojnych ballad poprzez melodyjny pop-rock, a skończywszy na ostrym rockowym graniu, jak chociażby w kawałku otwierającym płytę "Z duszą na ramieniu".

Wszystkie utwory na krążku prezentują wysoki poziom zarówno pod względem kompozytorskim, aranżacyjnym, jak i tekstowym, a płyta jako całość nie tylko wciąga, ale po jej wysłuchaniu ma się ochotę usłyszeć ją ponownie. Kilka utworów na krążku to wersje zmodyfikowane specjalnie na potrzeby rozgłośni radiowych, m.in. "Każdej nocy" czy "Wybacz mi". Na szczególne wyróżnienie zasługują jednak dwie inne piosenki, a mianowicie niezwykle dynamiczny i porywający zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej "Ten sen" oraz ukryty na samym końcu płyty prawdziwy diament - ballada zatytułowana "To", która została zaproponowana słuchaczowi w dwóch wersjach: skróconej i pełnej (opisanej jako bonus track) zawierającej kontrastujący bridge. Autorem tekstów obu tych znakomitych utworów jest jeden z najlepszych polskich tekściarzy Andrzej Mogielnicki.

Zawarta na płycie propozycja dwóch weteranów jednej z najważniejszych grup rockowych w Polsce nie tylko nie odstaje poziomem od produkcji macierzystej formacji, ale pod wieloma względami ją przewyższa, oferując znakomicie dopełniające się aspekty: muzyczny, aranżacyjny, tekstowy i wykonawczy. Dla fanów dobrej polskiej muzyki rockowej jest to pozycja obowiązkowa, dla pozostałych - ze wszech miar godna polecenia.

Robert Lewandowski