Nazwa zespołu niektórym może nic nie mówić. Jednak gdy przestudiujemy jego line-up, okazuje się, że BiFF to dawny skład Pogodno, co dużo wyjaśnia w kwestii klimatu panującego na ich płytach.
"Uwaga, dziecko!". Niewiele młodsze od debiutu, bowiem materiał na "Attenzione Bambino" powstał dwa lata po "Ano", pozytywnie przyjętym krążku, za który kapela została nagrodzona dwoma Fryderykami w kategoriach "Nowa twarz fonografii" oraz "Klip roku". BiFF, debiutując dał znać o sobie jako Pogodno w dawnym wcieleniu z tym, że pod nową nazwą. Natomiast "Attenzione Bambino" to w zasadzie kontynuacja debiutu, gdzie nie brak frywolnych, lekkich, humorystycznych, czasem poetyckich tekstów. No, może tym razem jest trochę więcej gitar i klawiszy.
Zespół czerpie z rozmaitych źródeł. W końcówce "Wake Up", mamy do czynienia z wokalizą duetu Lennon/McCartney z ostatniej zwrotki "Hey Jude" w wersji wokalistki, Anny Brachaczek. Kolejną ciekawą propozycją jest bigbitowy "Bojkot", wchodzący w beatlesowski klimat, z umiejętnie wplecionymi frazami saksofonu. W pamięci najbardziej zapada brawurowy "Chłopak", najciężej brzmiący utwór na płycie, nagrany z udziałem Macieja "Ślimaka" Starosty (Acid Drinkers). Skoro już mowa o Acid Drinkers - "Attenzione Bambino" został zarejestrowany pod okiem Przemysława "Perły" Wejmanna w jego własnym studio Perlazza.
Formacja bawi się nie tylko gatunkami, ale również językami. Anglojęzyczny numer "Alleluja" to kontrastująca z brzmieniem "Attenzione Bambino" dość ciężka bluesowa kompozycja. "Terapeuta", obfitujący w poczucie humoru to chyba najbardziej zwariowany utwór tego krążka. Mamy tu do czynienia z w kółko powtarzanym wersem "Terapeutą twoim mógłbym być, ale muszę lecieć" w różnych wersjach językowych (niemiecki, rosyjski, francuski). Wisienką na torcie są "Żeńskie rymy nocy lipcowej". To powrót do końca lat ’60 za sprawą wiersza Rafała Wojaczka o tym samym tytule, który w nieco zmodyfikowanej formie posłużył za tekst do tej akustycznej, kołyszącej, wyciszającej nas po szalonych wojażach z nowym dzieckiem BiFFu ballady.
"Attenzione Bambino" potwierdza siłę dawnego składu Pogodno pod nową nazwą, któremu nie brakuje energii, poczucia humoru i pomysłu na zestawienie tradycji z nowoczesnością. To album porywający, różnorodny brzmieniowo oraz niezwykle barwny (wystarczy spojrzeć na okładkę).
Wojciech Margula
