Ted Nugent sygnuje amunicję
Ted Nugent, gitarzysta i zapalony myśliwy już wkrótce doczeka się amunicji sygnowanej własnym nazwiskiem.
Przy tym osiągnięciu Teda Nugenta, bledną markery sygnowane przez Yngwie Malmsteena, o których niedawno pisaliśmy.
Nugent znany jest nie tylko ze swoich umiejętności szarpania sześciu strun, ale także z konserwatywnych poglądów oraz zamiłowania do polowań (z bronią palną ale również z łukiem). Ponadto, jako jeden z najważniejszych ludzi w National Rifle Association nieustannie lobbuje przeciwko jakimkolwiek ograniczeniom w posiadaniu broni. Nic więc dziwnego, że już w pierwszym kwartale bieżącego roku firma Pierce Munitions rozpocznie produkcję amunicji oznakowanej nazwiskiem gitarzysty.
Amunicja będzie przeznaczona do wielu rodzajów broni palnej różnych kalibrów, począwszy od rewolwerów, poprzez magnum kaliber 44 do wszelkiego rodzaju strzelb.
"Razem z żoną, rodziną i przyjaciółmi jesteśmy jedną wielką strzelającą i polującą rodziną" - powiedział muzyk. "Jestem dumny i podekscytowany faktem, że pomogłem stworzyć najnowocześniejszy produkt przeznaczony dla wszystkich pasjonatów."
Warto przypomnieć, że oficjalnie Nugent zjada wszystkie upolowane zwierzaki. Razem z żoną Shemane napisał nawet książkę kucharską "Kill It & Grill It: A Guide to Preparing and Cooking Wild Game and Fish". Widzowie prowadzonego przez niego programu "Spirit of the Wild" mogli jednak przekonać się w 2010 roku, że prawda bywa inna. W czasie kręcenia tego show, Nugent przy pomocy specjalnej przynęty, przywabił bardzo młodego jelenia, którego następnie zastrzelił, łamiąc obowiązujące w Kalifornii prawo zakazujące używania przynęt i polowania na tak młode osobniki. Sprawa skończyła się w sądzie, a gitarzysta został skazany na karę grzywny.
