Rush skończył prace nad nowym albumem
Wszystkie utwory, które znajdą się na nadchodzącym krążku Rush "Clockwork Angels" zostały już zarejestrowane przez zespół.
Ostatnie dwa miesiące muzycy Rush spędzili w Revolution Sound w Toronto, gdzie pod okiem inżyniera dźwięku Richarda Chyckiego i producenta Nicka Raskulinecza pracowali nad następcą "Snakes & Arrows" z 2007 roku. 19 studyjny album kanadyjskich progrockowców będzie zatytułowany "Clockwork Angels" i ukaże się na wiosnę 2012 roku nakładem Roadrunner Records.
Zdaniem basisty Geddy Lee dwa pierwsze utwory "Caravan" i "BU2B" dają bardzo dobry ogląd na to, jak będzie brzmieć "Clockwork Angels", choć krążek ma być "znacznie bardziej zróżnicowany".
Tym razem, trio zdecydowało się na uproszczenie procesu produkcji płyty, koncentrując się na "mocnym, głośnym i czystym" brzmieniu gitar, basu i perkusji. Zdaniem Lee, zespół bardzo ostrożnie podchodził do overdubbingu, stosując ten zabieg tylko wtedy, gdy był pewny, że przyniesie on odpowiedni efekt i nie osłabi mocy finalnego produktu. Większość utworów na "Clockwork Angels" nie będzie przekraczać 6 minut.
Początek 2012 roku ma upłynąć na miksowaniu materiału i podobno już w maju lub czerwcu Rush zacznie promować "Clockwork Angels" na koncertach.
