'Nowy wokalista Velvet Revolver musi być lepszy niż Scott Weiland'
W jednym z ostatnich wywiadów basista grupy Velvet Revolver, Duff McKagan, zdradził w jaki sposób ciągłe oczekiwanie na nowego wokalistę ma przełożenie na kondycję formacji.
"Velvet Revolver jeszcze się nie skończyło" zaczyna muzyk. "Nie skończyliśmy naszej działalności i nie sądzę, że udało nam się od tej pory nam nagrać nasz najlepszy koncert. Za jakiś czas znów ruszymy w trasę i znajdziemy odpowiedniego człowieka na wokal. Te poszukiwania to jest jedna z tych rzeczy, które, jeśli za bardzo się w nie wkręcasz, tym bardziej one działają przeciwko tobie. Przesłuchaliśmy naprawdę wielu utalentowanych ludzi, ale tu jeszcze chodzi o to by cała nasza czwórka miała pewność, że to jest odpowiednia osoba. Czasami mam wrażenie, że taki człowiek, który byłby dla każdego z nas idealny nie istnieje, ale musimy być przede wszystkim jak najbliżej stuprocentowej pewności. Jedno jest pewne, nowy wokalista musi być lepszy od poprzedniego lub musi być chociaż tak samo dobry. Scott jest niezwykłym wokalistą i frontmanem, więc nie możemy obniżać poprzeczki."
Velvet Revolver pozostaje bez wokalisty od kwietnia 2008 roku.
(KK)
