Ozzy Osbourne prezentuje nowy singiel

"Under The Graveyard" to pierwsza porcja solowej twórczości Osbourne'a od blisko 10 lat, czyli od premiery ostatniego albumu "Scream". Pierwszy singiel zwiastuje nadchodzącą płytę wokalisty, która będzie nosić tytuł "Ordinary Man" i ukaże się nakładem Epic Records na początku 2020 roku.

Materiał został zarejestrowany w Los Angeles pod okiem producenta Andrew Watta. Watt odpowiada również za partie gitar na krążku, na którym zagrali również Duff McKagan (Guns N' Roses) na basie i Chad Smith (Red Hot Chili Peppers) na perkusji. "Ten album jest prezentem od mojej siły wyższej. Dowodem na to, żeby nigdy się nie poddawać" - mówi Ozzy.

"Wszystko zaczęło się kiedy przyszła do mnie Kelly (Osbourne) z pytaniem, czy nie zechciałbym popracować nad kawałek Posta Malone - opowiada Ozzy. W pierwszej chwili pomyślałem, 'kim do cholery jest Post Malone?', ale pojechałem do domu Andrew Watta, który zapewnił mnie, że będziemy pracować bardzo szybko. Kiedy skończyliśmy ten kawałek, zapytał mnie, czy nie byłbym zainteresowany nagraniem nowej płyty. Powiedziałem, że zrobiłbym to z radością, ale nie mam ochoty na spędzenie sześciu miesięcy w studio w podziemiach. Tymczasem krótko po tym płyty była już gotowa. Duff i Chad przyjeżdżali do studia, gdzie jamowaliśmy w ciągu dnia, a wieczorami pracowałem nad kompozycjami. Powiedziałem wcześniej Sharon, że mógłbym nagrać nowy album, ale z tyłu głowy wciąż kołatała mi się myśl, że nie mam już na to siły. Jednak Andrew wydobył ją ze mnie. Mam nadzieję, że ludzie polubią ten krążek, ponieważ włożyłem w niego serce i duszę."