Presja i kreatywność Mastodon

"Dla mnie to wszystko kręci się na takiej zasadzie, że jeśli twój kolejny album nie będzie lepszy od poprzedniego to jest już koniec. Żeby mieć zdrowy zespół i żeby być zdrowym artystą, musisz w pełni poświęcać się każdemu nowemu wydawnictwu. Nie możesz być też wtórny, musisz mieć ciągle nowe, interesujące pomysły. Nam do tej pory jakoś to się udawało. Wygląda na to, że na każdy album jaki do tej pory wydaliśmy, sięgając nawet do tak starych czasów jak "Remission" z 2002 roku, ludzie reagowali w stylu ‘Jak oni zamierzają nagrać lepszy album od tego?’. Patrząc wstecz na ten album był on dobry, ale Mastodon był wtedy jeszcze dzieckiem i dopiero rósł. Można powiedzieć, że mamy dopiero 10 lat, a nasze pomysły w tym momencie ogranicza tylko niebo. Myślę, że wciąż mamy mnóstwo dobrych pomysłów gdzieś w środku nas i dość ognia by to wszystko działało. Bardzo dużo dobrych rzeczy dzieje się wokół nas, co nas napędza i zdecydowanie pozwala trzymać ten zespół przy życiu, a także cały czas iść do przodu".

Mastodon będzie jedną z gwiazd tegorocznego Sonisphere Festiwal, który 16 czerwca zawita także do Polski.

(KK)