Już za tydzień polskie koncerty Enter Shikari

Newsy
Już za tydzień polskie koncerty Enter Shikari

Przypominamy, że już w najbliższą niedzielę, 27 września, odbędzie się pierwszy z trzech polskich koncertów formacji Enter Shikari, która promuje ostatni album "Mindsweep".

Enter Shikari będzie można zobaczyć na trzech koncertach: 27 września w Gdańsku (Parlament), 28 września w Warszawie (Proxima) i 29 września we Wrocławiu (Alibi). W roli supportu wystąpi Hacktivist.

27.09.2015
Parlament / Gdańsk


Bilety:
69 zł (http://pwevents.pl/pl/bilety,1,271.html)
79 zł (przedsprzedaż)
90 zł (w dniu koncertu)
Dostępne: Tickepro, Eventim, Ebilet, Biletomat.pl, klub Parlament, Lotto (CH Manhattan), pwevents.pl

28.09.2015
Proxima / Warszawa


Bilety:
79 zł (przedsprzedaż)
90 zł (w dniu koncertu)
Dostępne: Ticketpro, Eventim, Ebilet, Biletomat.pl, go-ahead.pl

29.09.2015
Alibi / Wrocław


Bilety:
69 zł (http://pwevents.pl/pl/bilety,1,272.html)
79 zł (przedsprzedaż)
90 zł (w dniu koncertu)
Dostępne: Tickepro, Eventim, Ebilet, Biletomat.pl, klub Alibi, Rocky Shop (DH Feniks)

Enter Shikari to brytyjska grupa post hardcore'owa, czerpiąca z wpływów muzyki elektronicznej. Zespół powstał w roku 2003 w St Albans, skąd pochodzą wszyscy członkowie grupy: Roughton "Rou" Reynolds, Liam "Rory" Clewlow, Chris Batten oraz Rob Rolfe.

Ostatni album grupy, "Mindsweep" ukazał się w styczniu 2015. To pozycja równie mocna, jak jej poprzednicy - bezkompromisowa w warstwie tekstowej i muzycznej. "Ten album jest o wiele bardziej zróżnicowany niż nasze poprzednie krążki, zwłaszcza wokalnie. Głównie dlatego, iż zyskaliśmy pewność siebie. Poszerzyliśmy nasze wpływy. Melodia i agresja zawszę będą najważniejsze w naszej muzyce. Tym albumem podjęliśmy wspólnie wysiłek, aby skoncentrować się też na strukturze utworów. Oprócz naszych sztandarowych gitar, perkusji, gitary basowej, elektronicznych aranżacji, na krążku pojawia się wiele nowego instrumentarium. Komponowanie muzyki na instrumenty dęte i smyczkowe oraz późniejsze ich nagrywanie przyniosło nam wiele satysfakcji. Czuliśmy się tak, jakbyśmy osiągnęli nowy wymiar w naszej muzyce. Nie mogę się już doczekać chwili, kiedy zagramy wszystkie utwory na żywo" - mówił o płycie Rou Reynolds.