Ostatni koncert Black Sabbath?
Tony Iommi zapowiada kres koncertowej aktywności Black Sabbath. Czy rzeczywiście przed nami ostatnie występy legendarnej formacji?
Black Sabbath to wciąż jeden z najbardziej topowych zespołów na naszej planecie, nic więc dziwnego, że niemal każde zdanie wypowiedziane publicznie przez któregoś z muzyków formacji natychmiast trafia do działów newsowych większości muzycznych mediów.
Tym razem jednak informacja nie ucieszy licznych fanów Sabbów na całym świecie. Tony Iommi w wywiadzie dla Metal Hammera nie wykluczył bowiem, że lipcowy koncert w londyńskim Hyde Parku (zespół wystąpi tam 4 lipca poprzedzony m.in przez Soundgarden, Faith no More, Motörhead i Soulfly), będzie ostatnim w karierze Black Sabbath. "To może być ostatni koncert Sabbath" - powiedział gitarzysta - "Nie chciałbym, żeby tak się stało, ale nie mamy w tej chwili żadnych koncertowych planów obejmujących okres po tym występie, więc z tego co wiem, to może być realne. Szczerze mówiąc, nie chcę już dłużej jeździć w trasy, ponieważ potem nie czuję dobrze."
Lat muzykom Black Sabbath nie ubywa, nie bez znaczenia dla samopoczucia pozostaje też niedawno przebyta przez Iommiego choroba nowotworowa, takie deklaracje nie powinny więc dziwić. Kto wie, być może formacja pojawi się jeszcze na pojedynczym festiwalowym gigu, ale póki co, pozostaje tylko wykorzystać okazję i zobaczyć zespół 11 czerwca w Łodzi na koncercie w ramach Impact Festival.
