Rival Sons pracują nad nowym albumem
Formacja Rival Sons, z nowym basistą w składzie, rozpoczęła pracę nad czwartym albumem.
Następca doskonale przyjętego albumu "Head Down" ponownie powstaje w LCS Studios w Nashville pod okiem producenta Dave Cobba, który pracował nad wszystkimi wcześniejszymi materiałami zespołu.
Zespół zaszył się w studio na początku stycznia, a na rejestrację płyty zaplanował sześć tygodni. "Jeszcze nigdy nie mieliśmy tyle czasu na nagranie albumu. Przy wcześniejszych krążkach, kiedy dysponowaliśmy 20 dniami, na koniec całe studio było wypełnione butelkami po whisky. Tym razem, gdy do dyspozycji mamy sześć tygodni, wystarczy czasu, aby zapełnić nimi boisko piłkarskie" - komentuje Dave Cobb
Nowym muzykiem na pokładzie, po odejściu w sierpniu 2013 basisty Robina Everharta, jest Dave Beste, który występował już z kapelą na koncertach.
"Po koncercie w Nashville, latem ubiegłego roku, chłopaki spytali mnie, czy chciałbym dołączyć do nich w studio i zarejestrować z zespołem nowy album. Odpowiedziałem "oczywiście!' - komentuje Beste "To skomplikowany i czasem bardzo intensywny proces, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co udało nam się zrobić do tej pory i choć przed nami jeszcze długa droga, jesteśmy dobrej myśli."
