Nowy album Joe Satrianiego w maju

"Teraz, gdy asteroida szczęśliwie minęła Ziemię, uznałem, że nadszedł czas, żebym przerwał cyberprzestrzenną ciszę i dał wam znać, co porabiałem w ciągu ostatnich kilku miesięcy". - napisał Joe Satriani w oświadczeniu.

Gitarzysta po powrocie z kolejnych trzech tras G3 wziął się za tworzenie materiału na nowy solowy krążek. "Okazało się, że każdy z wyselekcjonowanych na potrzeby płyty kawałków podąża w inną stronę i odzwierciedla różne muzyczne inspiracje. Dlatego uświadomiłem sobie, że potrzebuję zmontować nowy studyjny zespół. Ten pomysł podkręcił poziom energii podczas sesji nagraniowych i umożliwił bardziej indywidualne podejście do materiału ze strony każdego muzyka."

Joe Satriani pracował w Skywalker Sound z zespołem w składzie - Mike Keneally (klawisze), Chris Chaney (bas) i Vinnie Colaiuta (perkusja). "Chemia między tymi wspaniałymi muzykami była niesamowita" - zapewnia gitarzysta. Prace nad rejestracją nowych kompozycji Joe zakończył w walentynki, a obecnie materiał jest miksowany w Vancouver.

Nie wiadomo jeszcze ile utworów znajdzie się na ostatecznej wersji "Unstoppable Momentum", która ma trafić do sklepów 7 maja.

Zaraz po premierze krążka artysta ruszy w trasę, jednak w nieco zmienionej konfiguracji. Za bas chwyci Bryan Beller, a posadę perkusisty obejmie Marco Minnemann. W ramach tej trasy, 6 lipca Joe wystąpi w warszawskiej Stodole.