Alkohol

Cieszy mnie, że powstają jeszcze takie utwory. Jest to bez wątpienia muzyka ambitna, pełna pasji, a jednocześnie radosna i przyjemna. W jednym z nadesłanych utworów zwróciłem szczególną uwagę na oszczędną i po prostu zawodową linię basu w środku utworu, a także na fajny temat gitary na zakończenie. Zresztą słychać, że wszyscy z zespołu dali tutaj z siebie wszystko. Za ten kawałek należą się Wam naprawdę duże, duże brawa!

Bardzo przyjemna muzyka, przy której noga sama przytupuje. Podoba mi się podejście zespołu do kompozycji - na pierwszym miejscu jest melodia, a przede wszystkim riffy, które wpadają w ucho i dają się zapamiętać. Dużo energii i słyszalna radość z gry. Drażni mnie trochę wokal, który jest zbyt schowany. Miejscami także brakuje
oddechu w miksie - jest dużo instrumentów i często grają za gęsto. Na szczęście zgadza się rytmika, co ratuje aranż. Ciekaw jestem, czy zespół jest w stanie zagrać z takim kopem swoje utwory na koncertach...

Całkiem interesująca produkcja - zwarta i sensownie poukładana. Gitara brzmi nieco w stylu lat 60., jednak generalnie ładnie komponuje się z całością. Można by się czepiać zbytniej wyrazistości w reakcji kompresora na sumie - mowa o początku nagrania - ale takie elementy na ogół nie zostają wyłapane przez słuchacza na odsłuchach konsumenckich.