Gloria

Mamy tu do czynienia z przyjemnym, technicznym graniem. Jednak pierwsza uwaga, jaka przyszła mi do głowy podczas odsłuchu nadesłanego fragmentu, jest taka, że dźwięki są zbyt przewidywalne. Coś takiego tworzy - nie tylko w naszym kraju - tysiące zespołów. Brakuje odrobiny indywidualności. Sama poprawność techniczna i zasypywanie słuchacza lawiną dźwięków nie wystarczą, by przebić się z tej liczby na szczyt i zaistnieć w świadomości odbiorców. Chociaż może gdybyście byli w stanie zagrać podobnie na żywo, zmieniłbym zdanie.

Coraz więcej nadsyłanych do nas prezentacji brzmi zawodowo i reprezentuje poziom pozwalający na swobodną medialną promocję. Tak jest i tym razem. Utwór grupy ChaosUC jest poprawnie zagrany i nagrany, chociaż nieco za długi, przez co potężna dawka energii niestety w pewnym momencie gdzieś ucieka. Na uwagę zasługuje niezły warsztat gitarzystów. Na koniec sugestia - przydałoby się uważnie przesłuchać jeszcze raz ten utwór na słuchawkach i ponownie zmiksować, aby znaleźć dla każdego instrumentu miejsce w panoramie.

Ogólnie jest dobrze, rozkładając jednak nagranie na czynniki pierwsze, można by było dopatrzyć się wielu kontrowersyjnych ustawień w barwie czy proporcjach. Myślę jednak, że nie warto tego robić, gdyż wypadkowa tych ustawień dała ciekawy wynik. Sugestie odnośnie jakichkolwiek zmian w tym miksie mogłyby jedynie pociągnąć za sobą lawinę zmian, gdyż każda z nich obnażyłaby kolejne słabości miksu i nagrania. Podsumowując więc, można uznać, że nagranie to brzmi dobrze i nie przeszkadzają mu nawet nie zawsze strojące gitary.