Zmieniam styl

Dosyć oryginalna propozycja. W tym zespole niebanalnie gra sekcja. Myślę jednak, że obok poszukiwania nowych dźwięków basista powinien zwrócić główną uwagę na to, że to zawsze jego instrument prowadzi całość i decyduje o tzw. poziomie grupy. Jeśli bas nie jest w pulsie, tutaj zresztą dosyć luźnym, to i reszta się rozjeżdża. Mimo to duże brawa za odwagę. Właśnie takich nieszablonowych twórców nam trzeba. Kroczcie dalej swoją drogą!

Bardzo oryginalne nagranie. Z pewnością nie jest to utwór typowo radiowy, ale na pewno znajdzie się grono amatorów takich klimatów. Mnie osobiście warstwa muzyczna nieodparcie kojarzy się z dokonaniami Franka Zappy. Jeśli miałbym mieć jakieś zastrzeżenia, to proponuję przyłożyć większą wagę do time’u i generalnie równości gry. Szczególnie pod koniec utworu instrumenty niezamierzenie się rozjeżdżają. Ale z ciekawością wysłuchałbym innych kompozycji tego zespołu.

Bardzo przyjemnie przygotowane nagranie, energetyczna stopka i werbel. Ogólnie jestem pod wrażeniem wszystkich elementów. Oczywiście kompresja na sumie jest tak duża, że w niektórych momentach ogranicznik nie wyrobił się w czasie i zbyt szybko odpuszczał, co słychać np. na wybrzmieniu pewnego fragmentu wokalu w postaci zniekształcenia. Generalnie jednak ten typ miksowania jest jak najbardziej w moim guście i nie mam do niego żadnych istotniejszych zastrzeżeń.