Co W Duszy Gra

Nadesłany utwór to przykład typowej domowej produkcji. Są przyzwoite brzmienia, nieskomplikowany aranż i prosta struktura. Utwór zaczyna się bardzo ładnie i ma nawet wpadające w ucho akordy, a to raczej rzadko spotykany element nadsyłanych nagrań demo. Szkoda, że partia solowa nie została przemyślana i dopracowana do końca. O technice się nie wypowiem. Powiem tylko tyle, że mam wrażenie, iż autor jest początkującym gitarzystą. Ale proponuję podczas kolejnej sesji nagraniowej wyłączyć wszystkie efekty i zobaczyć, co wtedy wyjdzie na końcu.

Niestety nadesłane nagranie w drastyczny sposób obnaża braki w technice gry. Potknięcia zdarzają się niemal w każdej frazie. Szkoda, bo autor gra bardzo melodyjnie i mogłaby to być całkiem niezła kompozycja. Odrębnym tematem jest słabo, a właściwie w ogóle niezaaranżowana perkusja, która czasami po prostu nagle się urywa... Proponowałbym też odłożyć na bok sztuczki w stylu tappingu itp. Jeśli coś nam nie wychodzi do końca, to nie nagrywajmy tego - lepiej zagrać prościej, ale za to "z jajem".

Nie przypadło mi do gustu brzmienie gitary solowej, które jest zbyt brudne i zamazuje obraz muzyczny, zamiast łagodnie integrować się z resztą instrumentów. Ciepło i przyjemnie brzmi gitara z rozkładanymi akordami i raczej trzymałbym się tego charakteru brzmienia. Poza tym nie słychać tu basu, a werbel jest zbyt jaskrawy w odniesieniu do całości. Ująłbym także nieco basu z gitary przestrzennej i dołożyłbym w to miejsce partie gitary basowej.