Nie Poddawaj Się

Nadesłane kawałki, jeśli przyjrzeć im się od strony gitarowej, prezentują niezły poziom. Są zgrabne riffy, mocne zagrywki, niezły puls. Nie przekonują tylko same kompozycje. Nawet w ciężkim graniu nie można zapominać o tym, że same riffy to nie wszystko. Musi być coś więcej niż jeden dźwięk stanowiący kotwicę utworu. W Waszym przypadku wszystkie kawałki opierają się na dźwięku D, uzyskanym za pomocą opuszczenia stroju do drop D. To słychać i dlatego po przesłuchaniu trzech utworów materiał robi się monotonny.

Podoba mi się energia, z jaką gra Qu4ttro. Proste granie z kopem. Chwilami gdzieś ginie basista, a wraz z nim niskie częstotliwości. Kolejna uwaga tyczy się samej formy nadesłanych utworów. Może należałoby jeszcze raz przemyśleć poszczególne części kompozycji - czasem wstępy są zbyt długie i nużące, a niektóre riffy grane zbyt długo. Słychać, że zespół ma wytyczony kierunek, w którym konsekwentnie podąża.

Dobrze brzmiące gitary, choć całości brakuje nieco agresji w wyższej średnicy, gdzie w zasadzie dominuje jedynie hi-hat oraz inne blachy, a werbel, gitary i wokale są delikatnie stłumione. Osobiście nie jestem zwolennikiem tego typu brzmienia, które zostało użyte do werbla. Ogólne wrażenie co do proporcji i planów jest takie, iż wydaje się, że gitary bardzo dominują, wtóruje im nieco odlepiony od nich werbel, a wokale są na dalszym planie. Podsumowując, chciałbym jednak podkreślić, że produkcja ta bardzo mi się podoba i niewiele jej brakuje do ideału.