Magik

No proszę, słychać tu poszukiwanie ciekawych rozwiązań. "Magik" to udany utwór z melodyjną partią solową gitary. Drugi jest trochę trudniejszy w odbiorze i jakby zabrakło w nim motywu przewodniego. Ale gitarzysta w sumie odważnie sobie poczyna. Sugeruję temu muzykowi pracę nad tym, by jego partie brzmiały swobodniej i bardziej lekko. To samo dotyczy sekcji rytmicznej: więcej luzu i pewności! Poza tym nie mam zastrzeżeń, ale mam za to miłe słowa dla wokalistki odnośnie ładnej barwy głosu.

Słuchając nadesłanych utworów odniosłem wrażenie, że są o wszystkim i o niczym. Absolutnie nic nie przykuwa uwagi. Z jednej strony przekombinowana forma, a z drugiej - częstochowskie rymy w tekście. Po kilkukrotnym przesłuchaniu nadesłanych propozycji nie potrafiłem sobie odpowiedzieć na pytanie, co mi się w nich podobało, a co nie. Przyznane punkty odzwierciedlają głównie poziom warsztatowy wykonania, chociaż i na tym polu słychać, że jest jeszcze nad czym popracować.

Nagranie brzmi płasko, poza tym całość jest mocno przytłumiona, a wrażenie braku selekcji uwypukla dość nisko osadzony, dominujący bas. Proporcje basu w stosunku do reszty można by nawet uznać za dopuszczalne, ale bas ten jest rozlazły, co słychać wyraźnie, gdy gra on podrywane wyższe dźwięki, których można się raczej domyślić, niż je usłyszeć. Na plus natomiast mogę zaliczyć dość poprawne wzajemne proporcje pomiędzy instrumentami i wokalem, choć za mocno wybija się werbel. Warto też zwrócić uwagę na to, że nadmiar basu
spowodował delikatne zniekształcenia w niskich rejestrach.