BLACKSTAR ID:Core V3 Stereo 10

W ostatnim okresie tego typu urządzenia zyskały jeszcze większe znaczenie, a Blackstar zaprezentował najnowszą odsłonę V3 wielokrotnie nagradzanej serii ID:Core, która jeszcze lepiej wychodzi naprzeciw domowym potrzebom zarówno muzyków, jak i osób hobbystycznie zajmujących się grą na instrumencie. Serię V3 wyróżnia jeszcze lepiej odwzorowane lampowe brzmienie oraz ulepszony tryb stereo Super Wide Stereo Sound, przesyłanie dźwięku ze smartfona i streaming na żywo jest teraz bardzo proste dzięki uniwersalnemu przewodowi TRRS, a zintegrowany port USB pozwala na cyfrową rejestrację nagrań. Warto na wstępie wspomnieć też o specjalnie opracowanym symulatorze kolumn Cab Rig Lite, którego algorytm może emulować takie elementy jak obudowa głośnika, mikrofon i otoczenie pomieszczenia. Linia Blackstar ID:Core V3 obejmuje trzy stereofoniczne comba o mocy 10, 20 i 40 W - w teście gościmy najmniejszą z trzech dostępnych wersji, która niewątpliwie będzie najporęczniejszym wyborem pod kątem użytku domowego.

BUDOWA I MOŻLIWOŚCI

Blackstar ID:Core V3 Stereo 10 umieszczony jest w poręcznej, pokrytej czarnym obiciem obudowie z MDF. Combo o wymiarach 340 × 265 × 185 mm i wadze 3,7 kg mieści wewnątrz dwa szerokopasmowe głośniki Blackstar o przekątnej 3-cali i oferuje 10W mocy w pełnym trybie stereo (5W + 5W). Większe wersje ID:Core V3 Stereo 20 i 40 wykazują się mocą 20 i 40 W oraz odpowiednio parą 5” i 6,5” głośników. Front zdobi pleciony srebrny grill z białym logiem marki, a rączkę do przenoszenia tworzy wygodne zagłębienie uformowane z tyłu obudowy. Na górze mamy dostęp do panelu sterującego. Z lewej strony umieszczono trzy gniazda: wejściowe INPUT typu 1/4”, oraz dwa mniejsze 1/8” - słuchawkowe z nową symulacją głośników i mikrofonów CAB RIG & PHONES oraz wejście LINE IN/STREAMING służące do podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku oraz przy użyciu kabla TRRS 3,5 mm pozwalające na połączenie ze smartfonem lub tabletem (Android/iOS). W tym ostatnim przypadku mamy możliwość obustronnego przesyłu dźwięku oraz nagrywania na smartfonie obrazu i dźwięku z obu źródeł, jak również bardzo ciekawej opcji wykorzystania streamingu live (bezpośredni streaming Instagram, Facebook, YouTube, Twitch i inne).

Znana już z poprzednich wzmacniaczy Blackstara 6-pozycyjna gałka VOICE służy do wyboru sześciu różnych wzmacniaczy w pełnym zakresie gainowym od czystych barw po masywny high-gain: Clean Warm, Clean Bright, Crunch, Super Crunch, OD 1 i OD 2. Pod każdą z pozycji możemy zapisać preset z ustawieniami barwy oraz wybranych efektów. W dalszej części panelu znajdują się trzy gałki GAIN LEVEL, VOLUME LEVEL oraz EQ/ISF, z autorską, płynną zmianą charakterystyki brzmieniowej sygnału pomiędzy brytyjską a amerykańską. Stereofoniczna sekcja efektów wykorzystująca technologię Super Wide Stereo udostępnia trzy przyciski służące do wyboru rodzaju efektu spośród trzech podstawowych grup: MOD – 4 efekty modulacyjne (Phaser, Chorus / Flanger, Envelope, Tre[1]molo), DLY – 4 linie opóźniające (Linear, Analogue, Tape, Multi) i REV – 4 pogłosy (Room, Hall, Spring, Plate). Sekcje mogą pracować jednocześnie, a ich status wskazywany jest kolorem diody w przyciskach. Zielony informuje o włączonej sekcji z możliwością edycji potencjometrami, czerwony to aktywna sekcja bez możliwości edycji. Gałka TYPE służy do wyboru konkretnego efektu w danej grupie, co pokazuje odpowiednia dla każdej sekcji czerwona dioda – wraz z jej przekręcaniem zwiększany jest główny parametr danego efektu. Druga gałka LEVEL kontroluje poziom wybranego efektu. Przycisk TAP określa po nabiciu prędkość efektów sekcji modulacji oraz czas powtórzeń delay’a. Dodatkowo przytrzymanie przycisku pozwala na precyzyjną regulację obu parametrów gałką LEVEL. Przytrzymanie dłużej przycisku REV mutuje głośnik i aktywuje pokładowy tuner – diody VOICE informują o strojonej strunie a diody przycisków MOD/DLY/REV o nastrojeniu. Panel dopełnia włącznik zasilania, gniazdo USB oraz przycisk MANUAL do aktywowania trybu manualnego, w którym barwa jest bezpośrednio związana z aktualnym położeniem każdego z regulatorów – czyli jak w tradycyjnym wzmacniaczu.

 

Sekcja efektów

USB umożliwia połączenie z komputerem i wykorzystanie comba jako funkcjonalny, 4-kanałowy interfejs USB audio, z opcją reampingu i rejestracji na oddzielnych kanałach barwy lewego i prawego kanału z symulacją kolumny i efektami, barwy preampu z korekcją bez efektów i symulacji kolumny oraz nieprzetworzonego sygnału gitary na kanale 4.

Darmowe oprogramowanie Blackstar Architect (PC, Mac) pozwala na głębszą edycję barw, zapisywanie presetów i zarządzanie nimi oraz konfigurację symulatora kolumn nowej generacji Cab Rig Lite wraz z emulacjami mikrofonów i głośników. ID:Core 10 V3 zasilany jest znajdującym się w zestawie zasilaczem. Cała seria V3 jest kompatybilna z Power Bankiem PB-1, co umożliwia używanie wzmacniaczy ID: Core V3 w dowolnym miejscu czy jamowanie nawet w podróży. Wersje 20- i 40-watowa mają możliwość podłączenia footswitcha z opcją wyboru jednego z dwóch presetów lub przełączania góra/dół.

W PRAKTYCE

Testowany, 10-watowy Blackstar ID:Core V3 jest najmniejszym z dostępnych trzech wersji i będzie najlepszym wyborem do użytku domowego, szczególnie w przypadku kiedy planujemy postawić wzmacniacz na biurku czy bardziej ograniczonej powierzchni. Jest też oczywiście najlżejszy i przy wadze 3,7 kg nie powinien nikomu sprawić problemów przy przenoszeniu z salonu do sypialni czy kuchni, o przewożeniu nie wspominając. Otwór na palce dłoni z tyłu obudowy służący do przenoszenia jest tu bardzo wygodnym rozwiązaniem. Wersje większe, 20- i 40-watowa mają też gniazdo do podłączenia 2-przyciskowego footswitcha, co przydać się może na próbie, małym występie lub podczas ćwiczenia kiedy chcemy zmienić szybko barwę. ID:Core 10 V3 nie ma takiej opcji, i w zasadzie poza wielkością głośników i mocą tylko to odróżnia go od większych braci. Na pokładzie mamy dostępne 6 symulacji wzmacniaczy: dwie dla barw czystych, dwie crunch i dwie z mocnym, high-gainowym przesterowaniem.

Autorska korekcja ISF pozwala na płynną zmianę charakteru od amerykańskiej do brytyjskiej

Clean Warm oferuje pełne i ciepłe naturalne brzmienie ładnie oddające sposób gry i charakter instrumentu – granie na tym ‘kanale’ jest czystą przyjemnością, nie ma absolutnie żadnego wrażenia plastikowości, barwa jest naturalna i klarowna. Drugie ustawienie to jaśniejsza w charakterze barwa czysta, która jednak bardziej przełamuje się po dodaniu gainu, aż do lekkiego, bluesowego drive'u. Crunch to cieplejsze brzmienie bluesowe, bardzo responsywne, startujące od ciepłego cleanu do tłustego crunchu. Super Crunch to już bardziej agresywna barwa – tu mamy dobre oddanie niuansów do zabaw blues-rockowych, a po odkręceniu gainu mały Blackstar zaskakuje nasyconym przesterowaniem w stylu EVH, z jasną, pełną harmonicznych górą i bardzo dobrą klarownością w rockowych riffach. Ostatnie dwa ustawienia OD1 i OD2 to mocniejsze przesterowania z high-gainowym charakterem poza połową gainu – pierwsze ma bardziej agresywną górę i nieco wycofany środek, gdzie od rocka płynnie przejdziemy do zwartego metalu, drugie jest bardziej okrągłe, choć ma już zauważalnie inny charakter środka.

W zasadzie znajdziemy tu brzmienie do dowolnego stylu, tym bardziej że do dyspozycji mamy regulację ISF, mocno zmieniającą brzmienie od amerykańskiego do brytyjskiego. Całość okrasić można bardzo dobrze dobranymi i przemyślanymi efektami z trzech grup. Do dyspozycji mamy wysokiej klasy phaser, chorus/flanger, filtr envelope czyli odmiana touch wah, tremolo, 4 linie opóźniające i 4 pogłosy. Naprawdę więcej nie potrzeba, a przy aktywacji Super Wide Stereo Sound stereofoniczne efekty dobiegają jakby z boku wzmacniacza, brzmienie jest znacznie szersze niż bez tej opcji – to po prostu trzeba usłyszeć. Panel jest bardzo intuicyjny, choć można ponarzekać na ograniczone możliwości korekcji czy regulacji dodatkowych parametrów – jednak tu dzięki edytorowi komputerowemu Architect Blackstar ID:Core V3 10 pozwala na dostęp do regulacji basu, środka i góry, opcji ISF, oraz parametrów Resonance i Presence (niski dół oraz wyższa góra). Efekty mają czytelne parametry, każdą sekcję można włączyć i wyłączyć, dostępna jest też skuteczna bramka szumów – a całą barwę można zapisać w postaci presetu zarówno na pokładzie comba (6 presetów), jak i na komputerze.

Jest też oczywiście opcja dostępu do chmury z ustawieniami innych użytkowników. To jednak nie koniec. Wzmacniacz może pracować jako interfejs audio z opcją reampingu, a na pokładzie mamy znakomicie sprawdzające się symulacje 9 kolumn i trzech mikrofonów z dodatkowymi parametrami, co pozwala nagrać na komputer brzmienie jakościowo nieodbiegające od popularnych symulatorów wzmacniaczy i kolumn. Poza grą na gitarze, dzięki szerokopasmowym głośnikom, wzmacniacze ID:CORE V3 mogą być używane jako aktywne monitory dla komputerów czy smartfonów – dwa głośniki z aktywnym trybem True Wide Stereo brzmią naprawdę dobrze i dynamicznie. Całość uzupełnia gniazdo słuchawkowe z brzmieniem symulatora Cab Rig Lite oraz wejście Line In/Streaming – co czyni combo znakomitym narzędziem zarówno do ćwiczenia, nagrywania, jak i wspomnianego wcześniej streamingu przy użyciu smartfona.

PODSUMOWANIE

Blackstar serią ID:Core kolejny raz wychodzi na zdecydowane prowadzenie w grupie małych wzmacniaczy ćwiczeniowych, a patrząc możliwości oferowane w wersji V3 oraz cenę, wyprzedza konkurencję o kilka długości. Mamy tu wszystko czego potrzeba do użytku domowego i wiele więcej – w zgrabnym, lekkim formacie dostajemy bardzo dobre gitarowe brzmienia wzmacniaczy, kolumn i efektów, interfejs audio z reampingiem, dobrej klasy stereofoniczny zestaw odsłuchowy, streaming audio czy możliwość zasilania dedykowanym powerbankiem.

www.sound-service.eu